Sport
- 16 sierpnia 2004
- wyświetleń: 3497
Pewna wygrana Iskry
W drugiej kolejce spotkań drużyna pszczyńskiej Iskry zmieryła się z Gwarkiem Ornontowice, który w pierwszym meczu pokonał Unię Bieruń Stary 3:1. Sobotnie spotkanie rozpoczęło się podobnie jak pojedynek w Pawłowicach od śmiesznego akcentu. Otóż, drużyna gości w meczu z Iskrą wystąpiła... w rezerwowych biało-niebieskich strojach Iskry.
Od początku meczu gospodarze skupili się na grze obronnej. Piłkarze z Ornontowic nie potrafili przebić się przez defensywę Iskry, toteż dosyć często decydowali się na uderzenia z dystansu. Jednakże wszystkie strzały były niecelne. W międzyczasie zaczęło mocno padać, co jednak nie przeszkadzało graczom aż tak bardzo.
Pierwsza groźna i od razu barmkowa sytuacja dla Gwarka miała miejsce w 24. minucie. Do długiego, prostopadłego podania doszedł Arkadiusz Butrykowski, któ ry nie dał najmniejszych szans wychodzącemu z bramki Jarosławowi Płonce. Ta akcja podziałała mobilizująco na podopiecznych Kornela Ryguły i już dwie minuty później mogło być 1:1. Rafał Duży dostał piłkę na ósmy metr, lecz jego strzał został w ostatniej chwili zablokowany i futbolówka przeleciała nad poprzeczką.
W 30. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Damian Śmigała ewidentnie zagrał w polu karnym ręką i sędzia wskazał na punkt oddalony o jedenaście metrów od bramki. Paweł Piszczek ładnym strzałem w samo okienko zdobył gola na 1:1. Do końca pierwszej połowy gra toczyła się w środku pola i żadna z drużyn nie stworzyła groźnych sytuacji. Drugą połowę Iskra rozpoczęła od potężnego uderzenia. Trzydzieści sekund po gwizdku arbitra Szymon Stokłosa zgrał piłkę głową do wbiegającego w pole k arne Jana Komrausa, a ten mimo, iż był naciskany przez obrońcę zdobył bramkę na 2:1.
Zawodnicy Gwarka rzucili się do odrabiania strat. W 56. minucie groźny strzał głową Stanisława Marca minął prawy słupek bramki Płonki. Goście atakowali, lecz wciąż nie potrafili znaleźć skutecznej recepty na sforsowanie defensywy Iskry. Gospodarze nastawili się na grę z kontry i po jednej z nich w 65. minucie Artur Ryguła był bliski zdobycia bramki, jednak Mirosław Adamczyk zdołał wybić piłkę na róg uderzenie zza linii pola karnego. Dwie minuty później kąśliwym strzałem popisał się Piotr Tarasewicz. Golkiper wypuścił piłkę z rąk, a ta trafiła na prawe skrzydło do Kazimierza Gołębia. Wiecznie młody gracz Iskry wrzucił futbolówkę na głowę Piotra Bieleckiego. Jednak bramkarz fantastycznie obronił uderzenie napastnika Iskry.
W 69. mi nucie plac gry opuścił kontuzjowany Kazimierz Gołąb, a w jego miejsce wszedł Tomasz Wołoch, który w 75. minucie ambitnie wywalczył piłkę w środku pola i podał do nieobstawionego Przemka Dziadka. Młody napastnik Iskry pewnym, płaskim strzałem pokonał bramkarza Gwarka. 3:1 dla Iskry. Warto dodać, że Dziadek wszedł na boisko minutę przed tym jak zdobył gola.
W 77. minucie ten sam gracz mógł podwyższyć wynik. Piotr Bielecki wywalczył piłkę na prawej stronie i podał po ziemi do Dziadka, który uderzył z pięciu metrów. Niestety futbolówka przeleciała nad poprzeczką. Z każdą minutą piłkarze Gwarka coraz mniej wierzyli w możliwość przedostania się pod bramkę gospodarzy. Ostatnią ciekawą sytuacją w sobotnim meczu był strzał Pawła Piszczka z 88. minuty, który minimalnie przeleciał nad bramką gości.
Po ostatnim gwizdku arbit ra zawodnicy z Pszczyny podnieśli ręce w geście triumfu. Niebiesko-czerwoni zrehabilitowali się za zeszłotygodniową porażkę 5:2 z Pniówkiem Pawłowice. Gracze Iskry zagrali o wiele mądrzej w obronie i skuteczniej. Kolejny sprawdzian umiejętności Iskry odbędzie się w nadchodzącą sobotę, a rywalem będzie Unia Bieruń Stary.
Rafał Konieczny
MKS Iskra Pszczyna - GKS Gwarek Ornontowice 3:1 (1:1)
Bramki:
Paweł Piszczek (30 min. - karny), Jan Komraus (46 min.), Przemysław Dziadek (75 min.) - Arkadiusz Butrykowski (24 min.)
Składy:
Iskra:
1 - Jarosław Płonka, 2 - Artur Bryła, 3 - Tomasz Malcharek, 4 - Aleksander Olszynka (kpt), 5 - Paweł Piszczek, 6 - Jan Komraus (83' Marcin Biegier), 7 - Szymon Stokłosa (74' Przemysław Dziadek), 8 - Artur Ryguła, 9 - Piotr Tarasewicz, 10 - Kazimierz Gołąb (69' Tomasz Wołoch), 11 - Rafał Duży (60' Piotr Bielecki)
Gwarek:
1 - Mirosław Adamczyk, 2 - Paweł Nieradzik, 3 - Ryszard Ryt, 4 - Tomasz Słupik, 5 - Kamil Zieleźnik, 6 - Damian Śmigała (86' Bartosz Kowal), 7 - Stanisław Marzec, 8 - Piotr Piwczyk (62' Henryk Nieużyła), 9 - Arkadiusz Adamczyk (62' Dariusz Joźwiak), 10 - Grzegorz Garus (kpt) (81' Marcin Kotyczka), 11 - Arkadiusz Butrykowski
Statystyki:
Iskra:
Bramki: 3
Strzały celne: 6
Strzały niecelne: 4
Faule: 13
Spalone: 1
Rożne: 6
Gwarek:
Bramki: 1
Strzały celne: 2
Strzały niecelne: 6
Faule: 9
Spalone: 3
Rożne: 10
Od początku meczu gospodarze skupili się na grze obronnej. Piłkarze z Ornontowic nie potrafili przebić się przez defensywę Iskry, toteż dosyć często decydowali się na uderzenia z dystansu. Jednakże wszystkie strzały były niecelne. W międzyczasie zaczęło mocno padać, co jednak nie przeszkadzało graczom aż tak bardzo.
Pierwsza groźna i od razu barmkowa sytuacja dla Gwarka miała miejsce w 24. minucie. Do długiego, prostopadłego podania doszedł Arkadiusz Butrykowski, któ ry nie dał najmniejszych szans wychodzącemu z bramki Jarosławowi Płonce. Ta akcja podziałała mobilizująco na podopiecznych Kornela Ryguły i już dwie minuty później mogło być 1:1. Rafał Duży dostał piłkę na ósmy metr, lecz jego strzał został w ostatniej chwili zablokowany i futbolówka przeleciała nad poprzeczką.
W 30. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Damian Śmigała ewidentnie zagrał w polu karnym ręką i sędzia wskazał na punkt oddalony o jedenaście metrów od bramki. Paweł Piszczek ładnym strzałem w samo okienko zdobył gola na 1:1. Do końca pierwszej połowy gra toczyła się w środku pola i żadna z drużyn nie stworzyła groźnych sytuacji. Drugą połowę Iskra rozpoczęła od potężnego uderzenia. Trzydzieści sekund po gwizdku arbitra Szymon Stokłosa zgrał piłkę głową do wbiegającego w pole k arne Jana Komrausa, a ten mimo, iż był naciskany przez obrońcę zdobył bramkę na 2:1.
Zawodnicy Gwarka rzucili się do odrabiania strat. W 56. minucie groźny strzał głową Stanisława Marca minął prawy słupek bramki Płonki. Goście atakowali, lecz wciąż nie potrafili znaleźć skutecznej recepty na sforsowanie defensywy Iskry. Gospodarze nastawili się na grę z kontry i po jednej z nich w 65. minucie Artur Ryguła był bliski zdobycia bramki, jednak Mirosław Adamczyk zdołał wybić piłkę na róg uderzenie zza linii pola karnego. Dwie minuty później kąśliwym strzałem popisał się Piotr Tarasewicz. Golkiper wypuścił piłkę z rąk, a ta trafiła na prawe skrzydło do Kazimierza Gołębia. Wiecznie młody gracz Iskry wrzucił futbolówkę na głowę Piotra Bieleckiego. Jednak bramkarz fantastycznie obronił uderzenie napastnika Iskry.
W 69. mi nucie plac gry opuścił kontuzjowany Kazimierz Gołąb, a w jego miejsce wszedł Tomasz Wołoch, który w 75. minucie ambitnie wywalczył piłkę w środku pola i podał do nieobstawionego Przemka Dziadka. Młody napastnik Iskry pewnym, płaskim strzałem pokonał bramkarza Gwarka. 3:1 dla Iskry. Warto dodać, że Dziadek wszedł na boisko minutę przed tym jak zdobył gola.
W 77. minucie ten sam gracz mógł podwyższyć wynik. Piotr Bielecki wywalczył piłkę na prawej stronie i podał po ziemi do Dziadka, który uderzył z pięciu metrów. Niestety futbolówka przeleciała nad poprzeczką. Z każdą minutą piłkarze Gwarka coraz mniej wierzyli w możliwość przedostania się pod bramkę gospodarzy. Ostatnią ciekawą sytuacją w sobotnim meczu był strzał Pawła Piszczka z 88. minuty, który minimalnie przeleciał nad bramką gości.
Po ostatnim gwizdku arbit ra zawodnicy z Pszczyny podnieśli ręce w geście triumfu. Niebiesko-czerwoni zrehabilitowali się za zeszłotygodniową porażkę 5:2 z Pniówkiem Pawłowice. Gracze Iskry zagrali o wiele mądrzej w obronie i skuteczniej. Kolejny sprawdzian umiejętności Iskry odbędzie się w nadchodzącą sobotę, a rywalem będzie Unia Bieruń Stary.
Rafał Konieczny
MKS Iskra Pszczyna - GKS Gwarek Ornontowice 3:1 (1:1)
Bramki:
Paweł Piszczek (30 min. - karny), Jan Komraus (46 min.), Przemysław Dziadek (75 min.) - Arkadiusz Butrykowski (24 min.)
Składy:
Iskra:
1 - Jarosław Płonka, 2 - Artur Bryła, 3 - Tomasz Malcharek, 4 - Aleksander Olszynka (kpt), 5 - Paweł Piszczek, 6 - Jan Komraus (83' Marcin Biegier), 7 - Szymon Stokłosa (74' Przemysław Dziadek), 8 - Artur Ryguła, 9 - Piotr Tarasewicz, 10 - Kazimierz Gołąb (69' Tomasz Wołoch), 11 - Rafał Duży (60' Piotr Bielecki)
Gwarek:
1 - Mirosław Adamczyk, 2 - Paweł Nieradzik, 3 - Ryszard Ryt, 4 - Tomasz Słupik, 5 - Kamil Zieleźnik, 6 - Damian Śmigała (86' Bartosz Kowal), 7 - Stanisław Marzec, 8 - Piotr Piwczyk (62' Henryk Nieużyła), 9 - Arkadiusz Adamczyk (62' Dariusz Joźwiak), 10 - Grzegorz Garus (kpt) (81' Marcin Kotyczka), 11 - Arkadiusz Butrykowski
Statystyki:
Iskra:
Bramki: 3
Strzały celne: 6
Strzały niecelne: 4
Faule: 13
Spalone: 1
Rożne: 6
Gwarek:
Bramki: 1
Strzały celne: 2
Strzały niecelne: 6
Faule: 9
Spalone: 3
Rożne: 10
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.