Sport
- 10 lutego 2013
- wyświetleń: 1506
Juniorzy: Górnik lepszy od Iskry
Pierwszy towarzyski mecz tej zimy na dużym boisku rozegrali podopieczni Henryka Wity. Grający na co dzień w Regionalnej Lidze Juniorów pszczyńscy piłkarze przegrali w Zabrzu z miejscowym Górnikiem 2:4.
Młodzi pszczynianie po raz pierwszy tej zimy grali na dużym boisku i niestety było to widoczne od pierwszych minut. Rywale lepiej rozgrywali piłki, choć nie do końca udało im się zdominować pszczynian, to Iskra walkę przegrywała przed wszystkim w środkowej części boiska.
Pierwsza bramka padła jednak w stosunkowo niegroźnej sytuacji. W pole karne wbiegł jeden z Górników ale spychany przez obrońców do linii końcowej nie powinien zagrozić bramce Pękaly. Strzał z prawej strony ze sporego konta zaskoczył jednak defensywę i piłka odbijając się od dalszego słupka wpadała do bramki. Iskra w pierwszej odsłonie potrafiła stworzyć kilka ciekawych akcji, ale nie zdołała wykończyć swoich sytuacji nie tyle golem co nawet strzałem na bramkę rywala.
Kiedy wydawało się, że pierwsza część meczu zakończy się skromnym prowadzeniem gospodarzy rzut rożny zakończył się golem. Do zagranej na piąty metr piłki nie wyszedł bramkarz, nie zdołali jej wybić także defensorzy i ta trafiła do piłkarza z Zabrza, który uderzeniem od słupka podwyższył prowadzenie Górnika. Chwilę później sędzia zakończył mecz.
W drugiej odsłonie trener pszczynian dokonał kilku zmian a gra Iskry wyglądała już nieco lepiej. Dobrze spisywali się przede wszystkim pszczyńscy defensorzy, którzy umiejętnie "kasowali" ataki rywala, ale także gra w środku pola się poprawiła. W 52 minucie piękną kontaktowa bramkę strzelił Dragon, który zauważył, że bramkarzy rywali jest zbyt daleko wysunięty przed bramkę i uderzył z ponad 20 metrów lokując piłkę pod poprzeczką bramki rywala. Ten gol wyraźnie dodał ochoty pszczynianom, którzy zaczęli grać z większym rozmachem.
O tym, że Iskra nie powalczyła w Zabrzu o korzystny wynik zdecydowały dwie minuty. Miedzy 73 a 75 minutą pszczynianie niemal w prezencie podarowali dwa gole Górnikowi.
W końcówce meczu Iskra nie miała już nic do stracenia i zagrała nieco odważniej. Efekt gol na 2:4. Z dystansu uderzył bardzo aktywny w drugiej części meczu Warzecha i trafił w słupek. Do odbitej piłki dopadł jednak Prusek i uderzył bez namysłu z pierwszej piłki lewą nogą lokując piłkę pod poprzeczką. Na więcej nie pozwolił już upływający czas.
Górnik Zabrze SSA - MKS Iskra Pszczyna 4:2 (2:0)
bramki: 1:0 (12.), 2:0 (45.), 2:1 Wojciech Dragon (52.), 3:1 (73.), 4:1 (75.), 4:2 Michał Prusek (77.)
MKS Iskra Pszczyna zgrał w składzie:
Kamil Pękala (46. Konrad Kondraciuk), Robert Skapczyk, Paweł Zajwiński, Kornel Kmiecik, Mateusz Operchalski, Dawid Morcinek, Bartosz Kozik, Wojciech Dragon, Bartosz Bednorz, Michał Prusek, Mateusz Janosz.oraz Kamil Warzecha, Mateusz Włodarczak, Jan Kędzor, Kamil Kułagowski, Mateusz Osiński, Dominik Mikołajec. Trener: Henryk Wita.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
Iskra Pszczyna - Trampkarze starsi
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Iskra Pszczyna - Trampkarze starsi" podaj