Sport
- 28 lutego 2012
- wyświetleń: 991
Trampkarze: ładne gole w Tychach
W sobotnie przedpołudnie podopieczni Hernyka Wity gościli w Tychach. Na boisku ze sztuczną murawą zespół Iskry Pszczyna grał towarzysko z miejscowym GKSem. W starciu z tyczanami pszczyńska drużyna była skuteczniejsza i wygrała test-mecz 5:2.
Pierwsza bramka padła po półgodzinie gry. Z rzutu rożnego dośrodkował Dragon, a głową do siatki futbolówkę skierował Stencel. Siedem minut później kolejny stały fragment gry Iskra zamieniła na drugą bramkę. Ponownie dośrodkowywał Dragon, a na listę strzelców uderzeniem z najbliższej odległości wpisał się Osiński.
Dwubramkowego prowadzenia do przerwy nie udało się dowieźć. Dokładnie w 39 minucie gry zbyt daleko od swojej bramki znajdował się Spiałek, który został przelobowany przez rywala. Po zmianie stron GKS szybko doprowadził do remisu. W 48 minucie sam na sam ze Spałkiem znalazł się napastnik tyszan i nie miał kłopotów z pokonaniem bramkarza Iskry.
To jednak wszystko na co było stać ekipę GKSu. Od tego momentu do siatki trafiali już bowiem tylko piłkarze MKSu. W 56 minucie dobre dogranie Pruska wzdłuż bramki pewnym uderzeniem pod poprzeczkę zakończył Mateusz Włodarczak.
W 65 minucie Iskra odzyskała dwubramkowe prowadzenie, kiedy ładnym uderzeniem z woleja z narożnika pola karnego wynik na 4:2 podwyższył Michał Prusek. Pszczyńska ekipa wyraźnie była w gazie toteż nie może dziwić, że pięć minut później Wojciech Dragon zdobył gola numer pięć, a ładne uderzenie 'zdjęło pajęczynę' z tyskiej bramki.
GKS Tychy - MKS Iskra Pszczyna 2:5 (1:2)
bramki: 0:1 Bartosz Stencel (29.), 0:2 Mateusz Osiński (36.), 1:2 (39.), 2:2 (48.), 2:3 Mateusz Włodarczak (56.),2:4 Michał Prusek (65.), 2:5 Wojciech Dragon (70.)
MKS Iskra Pszczyna zagrał w składzie:
Mateusz Spiałek (Tomasz Bałuch), Robert Skapczyk, Jan Kędzior, Kornel Kmiecik, Mateusz Osiński, Kacper Prusek, Wojciech Dragon, Patryk Kryger, Daniel Biela, Michał Prusek, Mateusz Włodarczak oraz Bartosz Stencel, Jarosław Kiecok, Bartosz Kozik, Mateusz Drzyzga. Trener: Henryk Wita.
Dwubramkowego prowadzenia do przerwy nie udało się dowieźć. Dokładnie w 39 minucie gry zbyt daleko od swojej bramki znajdował się Spiałek, który został przelobowany przez rywala. Po zmianie stron GKS szybko doprowadził do remisu. W 48 minucie sam na sam ze Spałkiem znalazł się napastnik tyszan i nie miał kłopotów z pokonaniem bramkarza Iskry.
To jednak wszystko na co było stać ekipę GKSu. Od tego momentu do siatki trafiali już bowiem tylko piłkarze MKSu. W 56 minucie dobre dogranie Pruska wzdłuż bramki pewnym uderzeniem pod poprzeczkę zakończył Mateusz Włodarczak.
W 65 minucie Iskra odzyskała dwubramkowe prowadzenie, kiedy ładnym uderzeniem z woleja z narożnika pola karnego wynik na 4:2 podwyższył Michał Prusek. Pszczyńska ekipa wyraźnie była w gazie toteż nie może dziwić, że pięć minut później Wojciech Dragon zdobył gola numer pięć, a ładne uderzenie 'zdjęło pajęczynę' z tyskiej bramki.
GKS Tychy - MKS Iskra Pszczyna 2:5 (1:2)
bramki: 0:1 Bartosz Stencel (29.), 0:2 Mateusz Osiński (36.), 1:2 (39.), 2:2 (48.), 2:3 Mateusz Włodarczak (56.),2:4 Michał Prusek (65.), 2:5 Wojciech Dragon (70.)
MKS Iskra Pszczyna zagrał w składzie:
Mateusz Spiałek (Tomasz Bałuch), Robert Skapczyk, Jan Kędzior, Kornel Kmiecik, Mateusz Osiński, Kacper Prusek, Wojciech Dragon, Patryk Kryger, Daniel Biela, Michał Prusek, Mateusz Włodarczak oraz Bartosz Stencel, Jarosław Kiecok, Bartosz Kozik, Mateusz Drzyzga. Trener: Henryk Wita.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
Iskra Pszczyna - Trampkarze starsi
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Iskra Pszczyna - Trampkarze starsi" podaj