Żaki: Blisko grupy mistrzowskiej

Wynik spotkania mógł być dużo wyższy ale świetnie w bramce rywali spisywał się najmłodszy na boisku Kacper Gruszka. Najlepszą zawodniczką gości była z kolei Martyna Klos, która kilkakrotnie zatrzymywała naszych napastników.

Od pierwszego gwizdka gospodarze praktycznie nie schodzili z połowy rywali. Dobre, szybkie akcje i gra piłką kończyła się jednak zwykle o obrębie linii pola karnego, gdzie szczelnie ustawiona obrona nie pozwalała piłce przedostać się w okolice bramki. Wreszcie w18 minucie świetnie z dystansu uderzył Kumor i bramkarzy rywali był bez szans. Obrońca Iskry kilka chwil później ponownie próbował swoich sił ale tym razem golkiper z Mizerowa nie dał się zaskoczyć.

Dwie znakomite okazję miał też Wojciech Kokot, ale raz zbyt długo czekał ze strzałem i bramkarz zdołał zablokować uderzenie, zaś innym razem jego uderzenie otarło się o poprzeczkę.
Kilka razy z dobrej strony pokazali się także Rom i Wybrańczyk, gdzie w dwójkowych akcjach rozmontowywali obronę, ale nie potrafili dojść do pozycji strzeleckiej.

Goście swojego szczęścia próbowali w szybkich kontrach ale bardzo rzadko dochodzili pod pole karne Iskry. Do przerwy zatem skromne 1:0.

W drugiej odsłonie niewiele się zmieniło. Wciąż dominowali gospodarze, którzy prowadzili grę. Kiedy w 32 minucie prowadzenie podwyższył Patryk Mizera wydawało się, że będzie już z górki. Tymczasem błąd w środku boiska i LKS przeprowadził szybką kontrę po której padła bramka kontaktowa.

Iskra podkręciła jednak tempo i w 47 minucie wreszcie sposób na bramkarza rywali znalazł Patryk Rom, który z linii pola karnego i uderzeniem po ziemi i mimo interwencji bramkarza piłka znalazła się w siatce. Kilka chwil później po ładnej zespołowej akcji z prawej strony pola karnego w długi róg uderzył Wybrańczyk i stało się jasne, że Iskra tego meczu już nie przegra.

W drugiej części meczu warto odnotować jeszcze kolejną poprzeczkę Kokota i kilka naprawdę dobrych strzałów. Wynik cieszy, gra jeszcze bardziej popracować jeszcze trzeba nieco nad skutecznością.

Ostatni mecz w rundzie jesiennej żaki rozegrają w poniedziałek w Bojszowach.

MKS Iskra Pszczyna - LKS Mizerów 4:1 (1:0)
bramki: 1:0 Franciszek Kumor (18.), 2:0 Patryk Mizera (32.), 2:1 Maksymilian Gałuszka (40.), 3:1 Patryk Rom (47.), 4:1 Kacper Wybrańczyk (55.)

MKS Iskra zagrał w składzie:
Tomasz Bojko (br), Olaf Marek (br), Patryk Mizera (kpt), Wojciech Kokot, Patryk Rom, Kacper Wybrańczyk, Franciszek Kumor, Bartłomiej Maj, Wojciech Dygowski, Kamil Kozubek, Marcin Kaszok, Bartosz Kokot. Trener: Mateusz Bałuch.