Sport
- 7 października 2008
- wyświetleń: 2387
MUKK wygrał w Katowicach
Koszykarze Międzyszkolnego Uczniowskiego Klubu Koszykarskiego Pszczyna wygrali drugi mecz w tegorocznych rozgrywkach ligi młodzików starszych i prowadzą w tabeli po 3. kolejce spotkań!
W poniedziałek pokonali katowicki MKS MOS 81:74. Najlepszy zawodnik drużyny Tomasz Dzida przypomniał jak rzuca najlepszy strzelec zeszłorocznego sezonu i zdobył aż 41 punktów.
Sukces jest ważny z kilku powodów; MUKK w zeszłym sezonie wygrał 2 razy z Katowicami, ale na zakończenie rozgrywek uplasował się 2 pozycje niżej i warto było pokazać raz jeszcze, że jest drużyną lepszą. Wczorajszy mecz wygrał zespół przetrzebiony chorobami, poza tym wczoraj były... niesamowite korki na drodze do Katowic, ale udało się punktualnie dojechać na mecz.
MUKK od początku prowadził, grał uważnie w ataku, dobrze i spokojnie rozgrywał piłkę i rzucał celnie. Przeciwnik dla odmiany fatalnie pudłował, co nas akurat nie martwiło, bowiem nasi gracze nie bronią jakoś szczególnie aktywnie.
Ciężar gry wziął na siebie Tomek Dzida, który miał wczoraj swój dzień: kilka razy zrobił udane przechwyty i miał świetnie ustawiony rzut. Z pozostałych zawodników warto wyróżnić Kacpra Widawskiego, który poprawił technikę rzutu i poraz drugi 2 razy trafił za 3 punkty. Nasz najwyższy zawodnik Wojtek Janaszkiewicz zaliczył kilka udanych bloków, ale ocenę z meczu psuje mu słaba aktywność przy zbiórkach pod obiema tablicami.
W 3 kwarcie MUKK prowadził juz 15 punktami, ale pszczyńscy gracze zaczęli słabnąć. Rezerwowi gracze weszli na chwilę z ławki w 4. kwarcie, dając trochę oddechu dla podstawowej "piątki". Katowiczanie, mimo duzej determinacji, nie zdołali jednak odrobić strat i to nasza drużyna zdobyła 2 punkty za zwycięstwo.
Po 2 meczach wyjazdowych MUKK wraca na halę przy ulicy Kazimierza Wielkiego, gdzie spotka się MOSM-em Tychy (13.10. poniedziałek godz 17.30). W zeszłym sezonie górą był nasz zespół, czy tak będzie tym razem?
MKS MOS Katowice : MUKK Pszczyna 74:81
(9:18, 16:17, 20:25, 29:21)
T.Dzida 41 (2x3), K.Widawski 13 (2x3), T.Kliś 12, W.Janaszkiewicz 10, M.Stebel 5, W.Węgrzyn, K.Kołtuński.
WB
Sukces jest ważny z kilku powodów; MUKK w zeszłym sezonie wygrał 2 razy z Katowicami, ale na zakończenie rozgrywek uplasował się 2 pozycje niżej i warto było pokazać raz jeszcze, że jest drużyną lepszą. Wczorajszy mecz wygrał zespół przetrzebiony chorobami, poza tym wczoraj były... niesamowite korki na drodze do Katowic, ale udało się punktualnie dojechać na mecz.
MUKK od początku prowadził, grał uważnie w ataku, dobrze i spokojnie rozgrywał piłkę i rzucał celnie. Przeciwnik dla odmiany fatalnie pudłował, co nas akurat nie martwiło, bowiem nasi gracze nie bronią jakoś szczególnie aktywnie.
Ciężar gry wziął na siebie Tomek Dzida, który miał wczoraj swój dzień: kilka razy zrobił udane przechwyty i miał świetnie ustawiony rzut. Z pozostałych zawodników warto wyróżnić Kacpra Widawskiego, który poprawił technikę rzutu i poraz drugi 2 razy trafił za 3 punkty. Nasz najwyższy zawodnik Wojtek Janaszkiewicz zaliczył kilka udanych bloków, ale ocenę z meczu psuje mu słaba aktywność przy zbiórkach pod obiema tablicami.
W 3 kwarcie MUKK prowadził juz 15 punktami, ale pszczyńscy gracze zaczęli słabnąć. Rezerwowi gracze weszli na chwilę z ławki w 4. kwarcie, dając trochę oddechu dla podstawowej "piątki". Katowiczanie, mimo duzej determinacji, nie zdołali jednak odrobić strat i to nasza drużyna zdobyła 2 punkty za zwycięstwo.
Po 2 meczach wyjazdowych MUKK wraca na halę przy ulicy Kazimierza Wielkiego, gdzie spotka się MOSM-em Tychy (13.10. poniedziałek godz 17.30). W zeszłym sezonie górą był nasz zespół, czy tak będzie tym razem?
MKS MOS Katowice : MUKK Pszczyna 74:81
(9:18, 16:17, 20:25, 29:21)
T.Dzida 41 (2x3), K.Widawski 13 (2x3), T.Kliś 12, W.Janaszkiewicz 10, M.Stebel 5, W.Węgrzyn, K.Kołtuński.
WB
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.