Sport
- 6 września 2008
- wyświetleń: 2314
PALP: Sędziowskie kłopoty
Dość nieoczekiwanie największym problemem sobotnich spotkań IV serii gier okazała się obsada stanowiska sędziego. Ostatecznie mimo niewielkiego opóźnienia udało się rozegrać wszystkie zaplanowane mecze. Paradoksalnie przełożenie dwóch ostatnich spotkań tej kolejki „pomogło” rozegrać pozostałe pojedynki.
Zresztą jak się wkrótce okazało we wszystkich meczach wygrywały zespoły stawiane przed tą serią w roli faworytów.
Pierwsze spotkanie, które rozpoczęło tylko z kilku minutowym poślizgiem toczyło się pod dyktando jednej drużyny. Zarówno Ełka jak i Katon zagrały w tym spotkaniu w dość skromnych składach, co miało istotny wpływ na poziom sportowy widowiska, gdyż upalne słońce nie pomagało nikomu. Praktycznie od początku Ełka jednak kontrolowała przebieg meczu Wynik spotkania otworzył Osemlak a chwilę później swoje trafienie dołożył Majewski. Dwubramkowa zaliczka do przerwy sprawiła, że Ełka nie forsowała tempa gry. Mimo to Katon nie potrafił znaleźć sposobu, aby przynajmniej raz znaleźć się w meczowym protokole. W drugich dwudziestu minutach udało się to z kolei jeszcze raz rywalom. W ogóle Ełka mogła pokusić się o okazalszą wygraną tyle, że pod bramką przeciwników grała zbyt nonszalancko. Mimo to zgarnęła pewne trzy punkty.
Ełka Team – Katon 3-0 (2-0)
Bramki: 1:0 Osemlak Krzysztof (16’), 2:0 Majewski Maciej (18’), 3:0 Krętosz Jacek (27’)
Sędzia: Tadeusz Przybyła
Pierwszy gwizdek w drugim spotkaniu dnia, które miało rozpocząć się także w południe rozległ się z blisko półgodzinnym opóźnieniem. Mimo to nie przeszkodziło to liderowi rozgrywek drużynie Profi M-Tec na zdominowanie rywali. Vein dzielnie się jednak bronił i do przerwy dał sobie strzelić tylko dwa gole. Ciekawiej zrobiło się tuz po zmianie stron, kiedy to rzut wolny na bramkę zamienił Przystał, lecz jak się wkrótce okazało był to jeden jedyny raz w tym meczu, kiedy Kania musiał sięgać po piłkę do własnej siatki.
Losy meczu rozstrzygnęły się jednak dopiero w ostatnich pięciu minutach. Wtedy to dwa gole dorzucili zawodnicy liderującej ekipy i zgarnęli kolejne trzy punkty.
Profi M-Tec – Vein 4-1 (2-0)
Bramki: 1:0 Kabała Jacek (10’), 2:0 Poczkajski Artur (20’), 2:1 Przystał Paweł (21’), 3:1 Maroszek Piotr (34’), 4:1 Żemła Tomasz (36’)
Żółta kartka: Błażyca Marek (Vein – 4’)
Sędzia: Piotr Bielecki
Interesująco zapowiadało się zaś spotkanie dwóch niepokonanych dotąd drużyn. Samochodziarze jednak w sobotnie wczesne popołudnie przez pierwsze dwadzieścia minut byli drużyną lepsza, a przede wszystkim ekipą skuteczną.
Sew-Met nie zamierzał jednak łatwo oddawać punktów rywalom i po przerwie uchwycił kontakt z rywalem. Od tego momentu mecz nabrał rumieńców, gdyż ekipa z Piasku wyczuła szanse na zdobycz punktową w pojedynku z wicemistrzami. W końcówce spotkana zamiast wyrównania padł trzeci gol dla Cadi-Caru, który przesądził losy meczu. Mimo wygranej samochodziarze spadli o jedno oczko w ligowej tabeli i są na trzeciej pozycji, mając jednak tyle samo punktów co lider i wicelider. (http://www.pless.pl/branze/pilka/stats/tabelaPALP.php class=dodaj>zobacz aktualną tabelę)
Cadi-Car – Sew-Met 3-1 (2-0)
Bramki: 1:0 Paszek Tomasz (10’), 2:0 Dudziak Marcin (14’), 2:1 Kurcius Marcin (24’), 3:1 Kucharzewski Maciej (35’)
Sędzia: Tadeusz Przybyła
Także z półgodzinnym poślizgiem rozpoczęło się ostatnie sobotnie spotkanie. Debiut w roli arbitra zaliczył w tym spotkaniu Radosław Jeleń. Oczekiwanie na mecz najwyraźniej niekorzystnie wpłynęło na formę graczy Elwo, gdyż już po kwadransie gry ekipa Mieszka prowadziła, trzema bramkami. Mimo, że także Elwo miało swoje okazje bramkowe to w pierwszej odsłonie przewaga książęcych nie budziła żadnych wątpliwości.
Dopiero po przerwie mecz się bardziej wyrównał. Szybko zdobyta bramka podziała mobilizująco na ekipę elektrofiltrów. Mieszko pilnował zaś wyniku i nastawił się na grę z kontrataku. Siedem minut przed końcowym gwizdkiem rezultat meczu ustalił Kubiczek.
Dzięki pewnej wygranej ekipa z pszczyńskiego osiedla Piastów awansowała na fotel wicelidera.
Mieszko – Elwo 4-1 (3-0)
Bramki: 1:0 Kędzior Łukasz (2’), 2:0 Żemła Grzegorz (13’), 3:0 Kędzior Łukasz (15’), 3:1 Kościelny Szymon (21’), 4:1 Kubiczek Łukasz (33’)
Sędzia: Jeleń Radosław
Pozostałe dwa spotkania IV serii gier zostały wcześniej przełożone na czwartek 18 września.
Kolejne piłkarskie zmagania w Goczałkowicach już we wtorek, kiedy to odbędą się cztery spotkania V serii gier. W meczach tych pauzować będą: Tomasz Dyduch (ATS Jakub) oraz Piotr Duda (Japibud).
Przypominamy, że cały czas można przyłączyć się do zabawy w typowanie wyników.http://www.pless.pl/branze/pilka/palp08_09.php?page=typer&subpage=start class=dodaj> Typuj wyniki
O Pszczyńskiej Amatorskiej Lidze Piłkarskiej czytaj także na stronie: http://www.posir.pszczyna.pl/?page=article&pid=406 class=dodaj target=_blank>http://www.posir.pszczyna.pl.
Andzejek