Rozrywka
- 11 kwietnia 2006
- wyświetleń: 2512
W jaklach, kieckach i kabotkach
Męski strój ludowy już na początku XX wieku ustąpił miejsca odzieży miejskiej, natomiast kobiety nosiły się po chłopsku znacznie dłużej. W wersji uroczystego stroju, ale także odzieży codziennej, kobiecy strój ludowy przetrwał do lat po II wojnie światowej.
Cennym elementem dziedzictwa kultury ludowej Górnego Śląska jest strój ludowy, który na terenie kilku śląskich ziem przetrwał wyjątkowo długo. Jego trwałość można tłumaczyć dwoma przyczynami. Po pierwsze: noszenie stroju łączyło się w świadomości mieszkańców z potrzebą utożsamiania się ze wspólnotą kulturową, w czym przejawiał się proces określania swojej przynależności narodowej - proces ważny i charakterystyczny dla terenów pogranicza.
Po drugie: już na przełomie XIX i XX wieku przy szyciu części stroju ludowego zaczęto korzystać z tkanin fabrycznych - z dobrych gatunkowo wełen szyto między innymi kiecki, z jedwabi kaftany zwane jaklami oraz fartuchy. Wykorzystywano aksamity i kretony. Dobrze rozwinięta na Śląsku sieć sklepów oferowała wiejskim klientkom piękne dodatki do strojów: żakardowe wstążki, hafty na tiulu, ozdobne guziki, chusty kaszmirowe, grube wełniane, pluszowe itd. Skomponowane z takich tkanin i dodatków paradne stroje były cenione za elegancję i jakość, nie ustępującą strojom miejskim.
Kobiecy strój ludowy zachowany na ziemi pszczyńskiej jest na pozór skromny, ale cechuje go elegancja i staranny dobór dodatków. W pszczyńskim stroju ludowym wyróżnia się paradny strój mężatki z białą, haftowaną chustą czepcową nakładaną na czepiec czółkowy. Kaftany jakle mają charakterystyczne sterczące, zaprasowane w ostrą krawędź, bufki rękawów oraz ozdobnie przyszywane guziczki. Najbardziej paradne zdobione są przyszywanymi wokół dolnej krawędzi szpicami, czyli szerokimi pasami haftowanego tiulu.
Odświętny zestaw stroju to jakla i kiecka uszyte z tej samej tkaniny, zwane ancugiem. Długa do połowy łydki kiecka (taka długość, zwana do pół ikier, ustaliła się w latach międzywojennych) zszywana jest, podobnie jak w innych okolicach, ze stanikiem. W zbiorach muzealnych znaleźć można pochodzące z końca XIX wieku z okolic Pszczyny przykłady staników, zwanych opleckami, uszytych z aksamitu i haftowanych - tak zdobiono staniki paradnych dziewczęcych sukni, do których noszono białe bluzki kabotki z krótkimi, bufiastymi rękawami.
Uzupełnieniem stroju kobiecego były jedwabne lub płócienne haftowane fartuchy, różnego rodzaju wełniane i aksamitne chusty. Zimą nosiły kobiety ciepłe chusty hacki i prostokątne naramienne plejty.
Więcej czytaj w Gazecie Wyborczej.
Cennym elementem dziedzictwa kultury ludowej Górnego Śląska jest strój ludowy, który na terenie kilku śląskich ziem przetrwał wyjątkowo długo. Jego trwałość można tłumaczyć dwoma przyczynami. Po pierwsze: noszenie stroju łączyło się w świadomości mieszkańców z potrzebą utożsamiania się ze wspólnotą kulturową, w czym przejawiał się proces określania swojej przynależności narodowej - proces ważny i charakterystyczny dla terenów pogranicza.
Po drugie: już na przełomie XIX i XX wieku przy szyciu części stroju ludowego zaczęto korzystać z tkanin fabrycznych - z dobrych gatunkowo wełen szyto między innymi kiecki, z jedwabi kaftany zwane jaklami oraz fartuchy. Wykorzystywano aksamity i kretony. Dobrze rozwinięta na Śląsku sieć sklepów oferowała wiejskim klientkom piękne dodatki do strojów: żakardowe wstążki, hafty na tiulu, ozdobne guziki, chusty kaszmirowe, grube wełniane, pluszowe itd. Skomponowane z takich tkanin i dodatków paradne stroje były cenione za elegancję i jakość, nie ustępującą strojom miejskim.
Kobiecy strój ludowy zachowany na ziemi pszczyńskiej jest na pozór skromny, ale cechuje go elegancja i staranny dobór dodatków. W pszczyńskim stroju ludowym wyróżnia się paradny strój mężatki z białą, haftowaną chustą czepcową nakładaną na czepiec czółkowy. Kaftany jakle mają charakterystyczne sterczące, zaprasowane w ostrą krawędź, bufki rękawów oraz ozdobnie przyszywane guziczki. Najbardziej paradne zdobione są przyszywanymi wokół dolnej krawędzi szpicami, czyli szerokimi pasami haftowanego tiulu.
Odświętny zestaw stroju to jakla i kiecka uszyte z tej samej tkaniny, zwane ancugiem. Długa do połowy łydki kiecka (taka długość, zwana do pół ikier, ustaliła się w latach międzywojennych) zszywana jest, podobnie jak w innych okolicach, ze stanikiem. W zbiorach muzealnych znaleźć można pochodzące z końca XIX wieku z okolic Pszczyny przykłady staników, zwanych opleckami, uszytych z aksamitu i haftowanych - tak zdobiono staniki paradnych dziewczęcych sukni, do których noszono białe bluzki kabotki z krótkimi, bufiastymi rękawami.
Uzupełnieniem stroju kobiecego były jedwabne lub płócienne haftowane fartuchy, różnego rodzaju wełniane i aksamitne chusty. Zimą nosiły kobiety ciepłe chusty hacki i prostokątne naramienne plejty.
Więcej czytaj w Gazecie Wyborczej.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.