Rozrywka

  • 7 marca 2013
  • wyświetleń: 12008

Matalmara walczy z "Rewolucjami"

Trwa batalia restauracji Matalmara z producentem programu "Kuchenne rewolucje Magdy Gessler". Na skrzynkę naszej redakcji przesłane przez właścicielkę goczałkowickiego lokalu zostało oświadczenie dotyczące między innymi kulisów nagrywania materiału, który później pokazała stacja TVN.

Matalmara
Restauracja Matalmara w Goczałkowicach-Zdroju


Przypomnijmy, że w październiku Magda Gessler po rewizycie w ramach "Kuchennych rewolucji" pożegnała restaurację słowami "Zamknąć tę budę!". Właściciele są oburzeni tym zachowaniem oraz montażem odcinka. Z końcem ubiegłego roku postanowili zgłosić sprawę do sądu, gdzie zamierzają dochodzić swojego dobrego imienia.

To pierwszy taki przypadek, że restauracja pokazana w programie "Kuchenne Rewolucje" wnosi sprawę do sądu. Choć część lokali nie była zadowolona ze sposobu pokazania, dotychczas nikt nie zgłosił pozwu.

Odcinek Kuchennych Rewolucji w Matalmarze: zobacz

List otwarty Alicji Czysz, właścicielki restauracji Matalmara:

Tak jak obiecałam, że nie odpuszczę tak też dotrzymałam słowa. Złożony akt oskarżenia ma już swoją nadaną przez sąd w Warszawie sygnaturę i czekamy na termin rozprawy. "Matalmara" nie ma się czego wstydzić, a dlaczego "ktoś" chciał nam bardzo, w sposób przemyślany zaszkodzić... to już zostawiam do własnego rozpatrzenia. Opiekę prawną oraz pełnomocnictwo do prowadzenia sprawy powierzyłam adwokatowi Maciejowi Zubkowi oraz Danielowi Gatnerowi z Kancelarii Adwokackiej Zubek, Gatner, Anweiler z Bielska- Białej. Doprowadzę proces karny o zniesławienia mnie i mojej Restauracji do końca i potwierdzam to co powiedziałam wcześniej" nie spocznę zanim Polska nie pozna prawdy o emisji odcinka o "Matalmarze". Mogę Państwa zapewnić, że jestem pierwszą osobą, która zdecydowała się oficjalnie na drodze postępowania sądowego udowodnić Producentom "Kuchennych Rewolucji", że zwykły człowiek także posiada godność osobistą, którą wysoko ceni podobnie jak celebryta i nie pozwoli jej niszczyć kłamstwami i manipulacjami tylko dlatego, że komuś się wydaje, że jest WIELKI. Ja się już naprawdę niczego nie boję i chcę tylko aby przekaz z "Matalmary" został pokazany zgodnie z prawdą.

Oświadczam, że w mojej restauracji nigdy nie było starego jedzenia, nigdy nie było niczego czego mogłabym się wstydzić ja i moi pracownicy. A stwierdzenie, że jest tak czysto jak w "prosektorium", to żenada i po prostu "bez komentarza". Ale ja nie jestem Alicja Boska w przeciwieństwie do Pani Magdy, która oficjalnie nazwała siebie "Magda Boska", więc może wychodzi z założenia, że Jej wszystko wolno. Może i tak pod warunkiem, że ktoś sobie na wszystko pozwoli - ja do takich nie należę. Powiedziała na koniec, że nie chce nas firmować swoim nazwiskiem - Pani Magdo, ja nie wyobrażam sobie, że w mojej restauracji znalazłoby się coś co przypominało by mi o Pani wizycie. Tę resztę tandetnych wazoników i misek wyniosłam na piętro, bo takiego "wieśniarstwa " to nawet my ludzie ze wsi nie chcemy. Zostały tylko lampy w oknach, ale im też wróżę szybki koniec jak tylko będzie mnie stać na pasujące do wnętrza kandelabry. "Śmiesznie" może Pani robić w Swoich restauracjach, ale na pewno nie w "Matalmarze".

Pragnę również przybliżyć Państwu w ogólnym zarysie motyw przewodni aktu oskarżenia, którym jest zniesławienie za pośrednictwem środków masowego przekazu. Temat dotyczy m. in. tzw. "ZUSowców". W wyemitowanym programie dopuszczono się manipulacji moich słów i w sposób daleko mijający się z prawdą odtworzono ich treść podczas emisji. Treść, która powstała w wyniku tej "operacji" to jedno wielkie kłamstwo!!! Dopuszczono do emisji tak zmanipulowanego odcinka i dlatego zdecydowałam się na proces sądowy. Żądam również podania do publicznej wiadomości wyroku sądu.

Życzę wszystkim Restauratorom, którzy czują się poniżeni aby mieli siły i pieniądze walczyć o swoje. Żyjemy w Państwie demokratycznym i prawo jest takie samo dla każdego. Ja jestem już "u drzwi prawdy" jak przez nie przejdę to będzie sukces i mój i wszystkich skrzywdzonych w tym programie.

Tak pokrótce wyglądała "pomoc", która w umowie gwarantuje Producent. Liczy się tylko oglądalność i sztucznie wywoływany skandal, show. Restauracja i jej stan ekonomiczny to tylko "dodatek" do fabuły. Kosztem Restauratora jest Uroczysta Kolacja oraz zdrowie (przynajmniej w moim przypadku).

Alicja Czysz
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Restauracja Matalmara" podaj

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.

Restauracja Matalmara

Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Restauracja Matalmara" podaj