Rozrywka
- 30 stycznia 2012
- wyświetleń: 5948
Wiersze spod Pszczyny
"Pod Pszczyną pszczoły brzęczą na skwerze, marynarz szosą gna na rowerze, szczury buszują wciąż w rabarbarze, a w mlecznym barze wrzeszczą kolarze" - pisze Małgorzata Strzałkowska w swoim tomiku "Wiersze spod Pszczyny".
Nazwa naszego miasta nie po raz pierwszy stała się inspiracją dla łamiących języki utworów. Tym razem sięgnęła po nie popularyzującą polską mowę, autorka dla dzieci i młodzieży Małgorzata Strzałkowska.
Mistrzyni akrobacji słownych po raz kolejny pokazała poprzez poezję piękno naszego języka giętkiego. Wiersze Strzałkowskiej to nie lada grata dla lubiących prztyczki i prztyki plączące z upiorem nasze języki.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.