Spotkanie to obfitowało we wiele wzruszeń zarówno ze strony słuchaczy - uczniów, nauczycieli i pracowników szkoły - jak i samych sióstr. Trzy siostry - z Polski, ze Sri Lanki oraz z Indii spędziły w Gimnazjum kilka godzin, opowiadając o swojej pracy w zgromadzeniu.

Samo zgromadzenie powstało za sprawą objawień Pana Jezusa, których doznała Matka Teresa z Kalkuty. To właśnie ona była pierwszą Misjonarką Miłości. Ubrana w hinduskie, białe sari wyszła na ulice Kalkuty do "najuboższych z ubogich". Zbierała z ulicy umierających ludzi, zakładała sierocińce, domy śmierci oraz hospicja dla chorych na AIDS oraz trąd. Kładła nacisk na edukację dzieci i młodzieży, którymi się opiekowała. Dbała o wykształcenie sióstr, które chciały żyć miłością do innych. Zgromadzenie bardzo szybko się rozrastało. W końcu Matka Teresa z Kalkuty postanowiła rozszerzyć swoją działalność na cały świat. W Polsce otwarła trzy domy. Jednym z nich jest Dom Misjonarek Miłości w Katowicach.

Zgromadzone w nim siostry pełnią posługę wobec tych najuboższych zarówno materialnie, jak i duchowo. W swojej pracy dbają o dożywianie, zapewniają pomoc medyczną oraz nocleg. Wspierają duchowo ludzi, którzy czują się odrzuceni przez społeczeństwo. Zakon Misjonarek Miłości jest zakonem międzynarodowym, dlatego wspólnota gromadzi siostry z całego świata. Czołowym językiem, którym posługują się siostry, jest język angielski.

Dowiedzieliśmy się od sióstr, że nasze gimnazjum jako pierwsze w powiecie zaprosiło je do szkoły. Wizyta w szkole nie jest dla nich częstym wydarzeniem, dlatego na początku siostry czuły się trochę niepewnie. Z upływem czasu niepokój zniknął, a siostry - jak same potem powiedziały - były pod ogromnym wrażeniem uczniów, którzy z zainteresowaniem słuchali opowieści i zadawali wiele pytań.

Po oficjalnym powitaniu gości przez dyrekcję szkoły, Misjonarki rozpoczęły spotkanie z uczniami od biograficznego, dokumentalnego filmu o Matce Teresie z Kalkuty. Dokument bardzo poruszył uczniów, ponieważ przekonali się, że na świecie wciąż znajdują się miliony ludzi żyjących na skraju nędzy głodowej, odrzuconych przez społeczeństwo, chorych, cierpiących, niepełnosprawnych, niepoczytalnych oraz borykających się z problemem uzależnień i prostytucji. Takie właśnie osoby Matka Terasa traktowała jak przyjaciół. Zawsze obdarowywała ich uśmiechem, a szczególnie miłością.

W ślad za Matką Teresą poszły jej uczennice. Ubogie jak ci, którym służą, nie korzystające z nowości cywilizacyjnych, lecz pełne miłości, dobroci i uśmiechu. Są bogate w miłosierdzie, którym codziennie obdarowują spotykanych na swej drodze ludzi. Pomocne wszystkim, którzy tej pomocy potrzebują. Zbierają ludzi z ulic, kanałów, ławek w parku. Żadna jednostka ludzka nie pozostaje dla nich obojętna. W każdym dostrzegają godność osoby ludzkiej, która zasługuje na miłość Boga. Tę miłość siostry przekazują poprzez swoje poświęcenie życia dla innych. O takiej miłości właśnie - miłości podpartej bezwarunkowym czynem - opowiadały uczniom Misjonarki Miłości. Uczniowie, ciekawi charakteru posługi, jaką pełnią siostry, żywo dyskutowali na powyższy temat. Zadawali pytania i z uwagą wysłuchiwali wypowiedzi. Byli bardzo zdziwieni faktem, że siostry, nie korzystając z cudów współczesnej techniki oraz zapominając o wygodach, potrafią tak pięknie żyć dla innych.

Misjonarki Miłości ubrane w białe sari robiły wrażenie. Uczniowie mieli okazję zapoznać się z charakterem hinduskiego ubioru. Okazuje się, że założenie sari nie jest wcale takie łatwe. Siostry wszystko dokładnie wytłumaczyły.

Po części oficjalnej była możliwość indywidualnej rozmowy z gośćmi. Wydawało się, że rozmowy nigdy się nie zakończą. Uczniowie ze wszystkich stron oblegali siostry, żywo dyskutując w języku polskim i angielskim. Zakonnice zostały nawet zaproszone przez panią Gabrielę Srogę na lekcję geografii. W indywidualnej rozmowie podkreślały, że czują w naszej szkole ciepłą i życzliwą atmosferę. Wzruszone gościnnością, dziękowały za cudownie spędzone chwile.

Cała społeczność szkolna miała możliwość modlitwy przed relikwiami Matki Teresy z Kalkuty. To było chyba najbardziej wzruszające przeżycie. Uczniowie otrzymali medaliki, jako podziękowanie za zaproszenie. Z ogromnym wzruszeniem siostry okazały szczególną wdzięczność za "Dar serca", jakim uczniowie i nauczyciele obdarowali podopiecznych sióstr. Wcześniej w szkole została przeprowadzona akcja "Słodycze". Zebrano sześć ogromnych pudeł wypełnionych różnymi słodkościami przeznaczonymi dla najuboższych, z którymi siostry spotkają się w okresie Świąt Bożego Narodzenia.

Każdy uczestnik spotkania poczuł radość, że mógł wziąć udział chociaż w cząstce posługi miłości, jaką pełnią Misjonarki.
Spotkanie zakończyło się późnym popołudniem. Wierzymy, że wizyta sióstr zachęci nas do jeszcze większego zapału w prowadzonych w naszej szkole poczynaniach charytatywnych. Zarówno uczniowie, jak i nauczyciele mają świadomość tego, że Rok Wolontariatu powinien trwać dopóty, dopóki będą wśród nas ludzie potrzebujący duchowego i materialnego wsparcia.