Rozrywka
- 9 czerwca 2010
- wyświetleń: 2778
Majowe wojaże Folkowian
Jak co roku maj, to jeden z najbardziej pracowitych miesięcy zespołu integracyjno – folklorystycznego Folkowianie, działającego przy Ośrodku Matka Boża Różańcowa w Pszczynie i Woli. I tak było tym razem.
Zaczęliśmy 16 maja 2010 roku. Tuż pod zamkiem pszczyńskim, na ogromnej scenie, w strugach deszczu. Obok nas, nasi bardzo dobrzy znajomi – Szantana – czyli zespół szantowo folk rockowy z Pszczyny. Wspólnym muzykowaniem chcieliśmy wesprzeć budowę Domu Kulejących Aniołów w Piasku. A wszystko to podczas V Pikniku Integracyjnego "Tacy Sami - Inni", zorganizowanego przez Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym - Koło w Pszczynie. Folkowianie z Szantaną już trzeci rok, wspierają swoim śpiewem i graniem, tę jakże zacną inicjatywę. Tym razem koncert był inny niż wszystkie. Pierwszy raz w naszej historii wystąpiliśmy bez strojów regionalnych.
Padający deszcz, ogromne błoto w koło przestraszyły nas. Lecz mimo wszystko z ogromną radością weszliśmy na scenę, bo zacny cel i nasz ulubiony zespół Szantana, który zupełnie bezinteresownie poświęca nam swój wolny czas. A przedtem, godzinami przygotowuje rockowe aranże do naszych śląskich utworów. Przez co nasze śląskie śpiewanie jest inne i niepowtarzalne.
Potem 23 maja i występ podczas XXXI Wojewódzkiego Przeglądu Folklorystycznego WICI 2010 w Chorzowie.
Folkowianie przygotowali trzy utwory na czele z pieśniczką pt: „U nos wedle młyna” – gdzie męska część zespołu rywalizuje na głosy z damską. Mężczyźni zawsze wygrywają. Do konkursu wytypowaliśmy również solistkę Marzenę Cibor, uczestniczkę Środowiskowego Domu Samopomocy w Woli. Marzena zaśpiewała piosenki pt: „Zagrejcie mi do kółeczka” i „Listeczku dębowy”.
Podczas tego konkursu jury dokładnie przygląda się każdemu zespołowi. Ważne są stroje zgodne z historią danego regionu. Poprawność gwary, jakość wykonania danej piosenki i pewnie wiele innych szczegółów, o których my nawet nie wiemy. Może i dobrze, bo wtedy trema była by zdecydowanie większa. Zespół zdobył wyróżnienie w kategorii zespoły śpiewacze.
Następny koncert odbył się 24 maja w Zespole Szkół nr 3 im. Janusza Korczaka w Pszczynie. Tam w ramach Słonecznego Tygodnia odbył się Młodzieżowy Festiwal Folklorystyczny, na którym zaśpiewaliśmy 20 minutowy koncert. Serca publiczności podbił Krzysztof Bloch śpiewając swój przebój pt.: Ożyniłech się zeszłego roku”. Dla większości Folkowian, koncert ten był o tyle wyjątkowy, że odbył się w ich byłej szkole. Znajomi nauczyciele, koledzy, klasy – czuliśmy się jak u siebie w domu.
25 maja już po raz czwarty, wystąpiliśmy na Sesji Rady Gmina Miedźna. Występ trudny, bo na sali bardzo dużo ważnych osób, między innymi Pan Wójt, Pani Skarbnik, Przewodniczący Rady, no i nasi Dyrektorzy, przed którymi chcemy zawsze dobrze zaśpiewać. Nasz występ wzbogacił Tomasz Marzec, skrzypek – który swym graniem podbił publiczność a przede wszystkim zapadł w serca Folkowian. Tak łatwo nie damy mu odejść.
I na samym końcu - 30 maja 2010 roku, stanęliśmy na scenie rynku pszczyńskiego. My – Folkowianie i wiele innych zespołów, które wspólnie pod nutę naszej kapeli Folkowianowej zaśpiewali: „Przy piecu stoła, krupnioki grzoła”. Tak zaczęły się XXXIV Spotkania pod Brzymem . Z radością weszliśmy na scenę i przez 20 minut bawiliśmy przede wszystkim publiczność, ale też i siebie. Przedtem uczestniczyliśmy we wspólnej mszy św. W intencji 50 – lecia Zespołu Regionalnego „Pszczyna”, który jest nam coraz bliższy.
Śpiewaliśmy cały maj. Koszule praliśmy i prasowali. Buty pastowaliśmy i już tęsknimy do kolejnego maja – tylko oby był na zewnątrz bardziej słoneczny, bo nam w sercach słońca nie brakuje.
W imieniu zespołu Folkowianie
Bernadeta Jonkisz
Padający deszcz, ogromne błoto w koło przestraszyły nas. Lecz mimo wszystko z ogromną radością weszliśmy na scenę, bo zacny cel i nasz ulubiony zespół Szantana, który zupełnie bezinteresownie poświęca nam swój wolny czas. A przedtem, godzinami przygotowuje rockowe aranże do naszych śląskich utworów. Przez co nasze śląskie śpiewanie jest inne i niepowtarzalne.
Potem 23 maja i występ podczas XXXI Wojewódzkiego Przeglądu Folklorystycznego WICI 2010 w Chorzowie.
Folkowianie przygotowali trzy utwory na czele z pieśniczką pt: „U nos wedle młyna” – gdzie męska część zespołu rywalizuje na głosy z damską. Mężczyźni zawsze wygrywają. Do konkursu wytypowaliśmy również solistkę Marzenę Cibor, uczestniczkę Środowiskowego Domu Samopomocy w Woli. Marzena zaśpiewała piosenki pt: „Zagrejcie mi do kółeczka” i „Listeczku dębowy”.
Podczas tego konkursu jury dokładnie przygląda się każdemu zespołowi. Ważne są stroje zgodne z historią danego regionu. Poprawność gwary, jakość wykonania danej piosenki i pewnie wiele innych szczegółów, o których my nawet nie wiemy. Może i dobrze, bo wtedy trema była by zdecydowanie większa. Zespół zdobył wyróżnienie w kategorii zespoły śpiewacze.
Następny koncert odbył się 24 maja w Zespole Szkół nr 3 im. Janusza Korczaka w Pszczynie. Tam w ramach Słonecznego Tygodnia odbył się Młodzieżowy Festiwal Folklorystyczny, na którym zaśpiewaliśmy 20 minutowy koncert. Serca publiczności podbił Krzysztof Bloch śpiewając swój przebój pt.: Ożyniłech się zeszłego roku”. Dla większości Folkowian, koncert ten był o tyle wyjątkowy, że odbył się w ich byłej szkole. Znajomi nauczyciele, koledzy, klasy – czuliśmy się jak u siebie w domu.
25 maja już po raz czwarty, wystąpiliśmy na Sesji Rady Gmina Miedźna. Występ trudny, bo na sali bardzo dużo ważnych osób, między innymi Pan Wójt, Pani Skarbnik, Przewodniczący Rady, no i nasi Dyrektorzy, przed którymi chcemy zawsze dobrze zaśpiewać. Nasz występ wzbogacił Tomasz Marzec, skrzypek – który swym graniem podbił publiczność a przede wszystkim zapadł w serca Folkowian. Tak łatwo nie damy mu odejść.
I na samym końcu - 30 maja 2010 roku, stanęliśmy na scenie rynku pszczyńskiego. My – Folkowianie i wiele innych zespołów, które wspólnie pod nutę naszej kapeli Folkowianowej zaśpiewali: „Przy piecu stoła, krupnioki grzoła”. Tak zaczęły się XXXIV Spotkania pod Brzymem . Z radością weszliśmy na scenę i przez 20 minut bawiliśmy przede wszystkim publiczność, ale też i siebie. Przedtem uczestniczyliśmy we wspólnej mszy św. W intencji 50 – lecia Zespołu Regionalnego „Pszczyna”, który jest nam coraz bliższy.
Śpiewaliśmy cały maj. Koszule praliśmy i prasowali. Buty pastowaliśmy i już tęsknimy do kolejnego maja – tylko oby był na zewnątrz bardziej słoneczny, bo nam w sercach słońca nie brakuje.
W imieniu zespołu Folkowianie
Bernadeta Jonkisz
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.