Najpopularniejsze

  • 21 lutego 2021
  • 1 marca 2021
  • wyświetleń: 17121

[WIDEO] Szymon rozpoczął samotny spływ Wisłą dla żołnierza po udarze

W niedzielę, 28 lutego o godzinie 8.00 w Goczałkowicach-Zdroju Szymon Machnowski rozpoczął samotny, zimowy, charytatywny spływ kajakiem do ujścia Wisły. Włocławianin przepłynie 1000 km dla Sławomira Szumickiego - żołnierza po udarze i wylewie. Zapraszamy do obejrzenia wywiadu z panem Szymonem, który mieliśmy przyjemność przeprowadzić na brzegu Wisły tuż przed rozpoczęciem tego długiego i wyczerpującego spływu!



- Start zgodnie z planem. Płynę około 5 km/h. Jest zimno i brudno. Wisła na tym odcinku nie należy do najpiękniejszych - to pierwszy komentarz ze spływu pana Szymona tuż po stracie w Goczałkowicach. O ekwipunku, planie podróży, przygotowaniach i samopoczuciu przed wyruszeniem w podróż opowiada w naszym materiale wideo!

Szymon Machnowski jest żołnierzem - kontrolerem ruchu lotniczego w 43 Bazie Lotnictwa Morskiego w Gdyni. Pochodzi z Włocławka. W ubiegłym roku, przy okazji akcji charytatywnej na rzecz 3-letniego Emilka, który cierpi na wodogłowie i epilepsję, spłynął Wisłę z Włocławka do Gdyni. Tym razem chce spłynąć zimą całą Wisłę - od źródeł do morza - dla Sławka, również żołnierza, który jest po udarze i wylewie. 1000-kilometrowy odcinek podzielił na 25 dni.

Szymon Machnowski wyruszył w samotną wyprawę - przepłynie 1000 km kajakiem dla żołnierza po udarze i wylewie · fot. ar/pless.pl


- Podobnie jak w zeszłym roku płynę sam, nie korzystając z możliwości spania w domach. Noce będę spędzał na łachach piachu pośrodku Wisły lub na jej zaśnieżonych brzegach. Wydarzenie będzie relacjonowane z powietrza przez przyjaciół zrzeszonych w klubie dronów, motoparalotniarzy i wielu dziennikarzy na całej trasie. - zapowiada Szymon Machnowski i dodaje: - Spływ ten w całości poświęcę mojemu serdecznemu koledze, który potrzebuje naszej pomocy - Sławkowi.

Szymon poznał Sławka na początku swojej kariery wojskowej - służyli razem w Darłowie. - To dobry, pomocny i ciepły człowiek, który teraz sam potrzebuje pomocy - mówi Szymon.

Szymon Machnowski
Szymon Machnowski samotnie przepłynie 1000 km kajakiem dla Sławka - żołnierza po udarze i wylewie · fot. arch. prywatne Szymona Machnowskiego


16 sierpnia 2018 roku Sławek Szumicki doznał rozległego udaru mózgu, najpierw niedokrwiennego, a kilka godzin później krwotocznego, potocznie mówiąc wylewu. Pomoc nadeszła zbyt późno, by podać jakiekolwiek leki trombolityczne, które cofnęłyby skutki niedotlenienia mózgu. Neurolodzy byli bezsilni. W końcu Sławek otworzył oczy i pojawiło się światełko w tunelu. Spędził w szpitalu, najpierw na oddziale neurologii, a potem na oddziale rehabilitacji neurologicznej, ponad 3 miesiące. Robił drobne postępy, zaczął rozumieć i chodzić samodzielnie. Po powrocie do domu razem z małżonką rozpoczęli żmudną, długotrwałą i bardzo kosztowną rehabilitację. Nadal jednak jest osobą niezdolną do samodzielnej egzystencji.

Sławek ma uszkodzoną całą lewą półkulę mózgu. Uszkodzeniu uległ ośrodek mowy, co skutkuje obszerną afazją mieszaną i niedowładem połowiczym prawej strony ciała. W styczniu 2019 zdiagnozowano padaczkę poudarową, jak mówią lekarze, jest to skutek rozległego wylewu krwi do mózgu. Na dzień dzisiejszy udało się, dzięki rehabilitacjom i ogromnej sile woli Sławka, by wstał z łóżka i samodzielnie zaczął chodzić. To dość sporo. Nadal jednak nie wszystko rozumie, pojedyncze słowa, zdania czy wyrazy. Nie potrafi też pisać ani czytać. Niewiele też mówi.

Sławomir Szumicki z żoną Aleksandrą
Sławomir Szumicki z żoną Aleksandrą · fot. archiwum prywatne


- Bardzo ciężko nam się jest komunikować. To bardzo stresujące przeżycie, gdyż mąż nie potrafi mi przekazać, co go boli, co by chciał. Ogółem to największy koszmar dnia codziennego. W tym wszystkim pomogłyby zajęcia z neurologopedą. Niestety odbywają się one jedynie prywatnie. Są to koszta ponad możliwości finansowe rodziny. Godzina z neurologopedą to koszt 100 zł. Sławek tygodniowo potrzebuje ich minimum 4 godziny. Korzystamy z rehabilitacji fizjoterapeutów głównie na NFZ. Ilość i częstotliwość zabiegów fizjoterapeutycznych jest niewystarczająca i potrzebna jest też rehabilitacja prywatna, by Sławek utrzymał stan, który już wypracował, a być może powrócił do sprawności - pisze Aleksandra Szumicka, żona Sławka.

Sławomir Szumicki był żołnierzem Marynarki Wojennej. Służył najpierw w JW w Siemirowicach, a następnie w Darłowie. Mundur MW był jego ogromną pasją, wiązał z nim swoje marzenia i plany, które udar mu odebrał bezpowrotnie. Orzeczeniem CWKL w Warszawie został uznany za całkowicie niezdolnego do służby.

- Sławek ma jednak coś, czego nie jedna osoba może mu pozazdrościć - wspaniałą i kochającą żonę, która w rozmowach podkreśla, że jej największym marzeniem jest to, by Sławek odzyskał choć połowę dawnej sprawności. Musiała zrezygnować z pracy zawodowej, by zająć się niepełnosprawnym mężem, który nie jest zdolny do samodzielnej egzystencji. Mają zobowiązania finansowe, w tym spory kredyt, niestety nieubezpieczony, bo nikt nie spodziewał się, że w wieku 41 lat może nam przydarzyć się taka tragedia. Teraz, kiedy z dwóch źródeł dochodu pozostała tylko renta, ciężko to wszytko poskładać - mówi Szymon Machnowski.

Sławomir Szumicki
Sławomir Szumicki · fot. archiwum prywatne


Ratunkiem dla Sławka może być turnus rehabilitacyjny w Ośrodku Norman w Koszalinie, gdzie rehabilitowane są osoby głównie po ciężkich udarach. Ten ośrodek jako jeden z niewielu w Polsce może dać Sławkowi szansę na uzyskanie postępów w powrocie do sprawności. Koszt jednego turnusu 4-tygodniowego to 13700 zł, ale rodziny nie stać na taki wydatek.

- Dlatego zwracam się do Was o pomoc dla Sławka. Każda złotówka to mały krok do sprawności. Wierzę, że podobnie jak w zeszłym roku, razem, uda nam się pomóc potrzebującemu. Liczę na Was drodzy znajomi, przyjaciele i rodzino. Liczę na Wasze udostępnienia zrzutki i wsparcie w tej ciężkiej wyprawie - dodaje Szymon Machnowski.

Trzymamy kciuki za Szymona i śledzimy jego podróż!

Zbiórkę dla Sławka Szumickiego można wesprzeć na portalu zrzutka.pl.

BM, ar / pless.pl

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.