Najpopularniejsze

  • 28 lutego 2020
  • 1 marca 2020
  • wyświetleń: 35755

[FOTO] Budowa kościoła pw. św. Jana Pawła II idzie do przodu

Na pszczyńskim Poligonie, przy ul. Łowieckiej od prawie 10 lat powstaje kościół nawiązujący do stylu romańskiego, który ma szansę stać się kolejną wizytówką naszego miasta. Oryginalna, rustykalna budowla robi wrażenie. Sprawdziliśmy jak daleko posunięte są prace.

Budowa kościoła pw. Jana Pawła II w Pszczynie - 02.2020 · fot. ar /pless.pl


Parafia pw. Jana Pawła II została powołana w 2009 roku, zaś budowa kościoła trwa już prawie 10 lat. Nabożeństwa do czasu zakończenia budowy kościoła odprawiane są w kaplicy, tuż przy terenie budowy.

Środek kościoła praktycznie jest wykończony. Wprawiono już okna ze szkłem witrażowym. Do wykonania pozostała jeszcze m.in. posadzka i ogrzewanie podłogowe, dokończenie elewacji zewnętrznej i zwieńczeń wież, wprawienie drzwi oraz montaż oświetlenia.

Projekt gmachu opracował nieżyjący już, ceniony śląski architekt Stanisław Niemczyk, który zaprojektował m.in. kościół pw. Ducha Świętego w Tychach, znajdujący się od niedawna na liście zabytków, czy kościół św. Franciszka i Klary w Tychach.

- Od samego początku przyświecała nam idea, by zbudować kościół w duchu romańskiego stylu: surowy w środku, sprzyjający modlitwie. Każdy, kto wejdzie, jest pozytywnie zaskoczony - mówi ksiądz proboszcz Marian Neugebauer.

Budulec kościoła to surowa cegła, która nadaje gmachowi rustykalnego charakteru i wytwarza kameralny, sakralny nastrój. Taki efekt daje też mała ilość okien z barwnymi szybami. Ciekawym elementem wystroju są zawieszone nad progiem prezbiterium lampy w kształcie kadzideł, w których umieszczone zostaną świece.

Budowa kościoła pw. Jana Pawła II w Pszczynie - 02.2020
Budowa kościoła pw. Jana Pawła II w Pszczynie - 02.2020 · fot. ar /pless.pl


Początkowo kościół miał zostać zbudowany z kamienia. Ostatecznie zdecydowano się na czerwoną cegłę, która jest ręcznie formowana w "ceglanym zagłębiu" w Kraśniku, gdzie wydobywana jest dobrej jakości glina. Do łączenia materiału zastosowano tradycyjną zaprawę wapienną. Do budowy stropów, jako element konstrukcyjny i zarazem dekoracyjny, wykorzystano beton barwiony pigmentem, z odciśniętą strukturą desek, który na pierwszy rzut oka przypomina prawdziwe deski. - Po wylaniu betonu na konstrukcję z desek, a następnie zdjęciu desek, ich struktura odcisnęła się w materiale - tłumaczy proboszcz. Do tej konstrukcji wykorzystano m.in. deski ze starej stodoły, znalezione przez ks. proboszcza na Starej Wsi.

Ściany będą surowe, nieotynkowane, a strop drewniany. - Wnętrze jest surowe, niedoskonałe, bo świat nie jest idealny. Dziś ludzie w swoich domach chcą mieć nieskazitelnie gładkie ściany, bez jednej ryski. Dawniej tradycyjny tynk był chropowaty, było czuć piasek pod palcami. Podobnie będzie we wnętrzu naszego kościoła - będzie naturalnie. Na tym polega piękno. Przy projektowaniu świątyni zastosowano zasadę "im mniej, tym więcej". To wnętrze pracuje samo, nie trzeba dodatków - mówi ksiądz proboszcz.

Budowla posiada kryptę, którą w przyszłości planuje się wykorzystać jako salki parafialne. W budynku znajdują się 4 kaplice boczne, nie ma natomiast chóru. Jak tłumaczy proboszcz, chór jest wynalazkiem z późniejszych wieków, zaś w pszczyńskiej świątyni chciano zachować tradycyjny charakter architektury romańskiej. Tradycja wyraża się również w tym, że kościół zbudowany jest na osi wschód - zachód, a prezbiterium zorientowane jest na wschód - ku Ziemi Świętej.

Elementem nawiązującym do patrona parafii, Jana Pawła II, będą kamienne tablice z łacińskimi cytatami z encyklik papieskich. To pomysł księdza proboszcza. - Chodzi o to, żeby wzbudzić zainteresowanie naukami papieża - mówi ksiądz Marian.

Budowa kościoła pw. Jana Pawła II w Pszczynie - 02.2020
Budowa kościoła pw. Jana Pawła II w Pszczynie - 02.2020 · fot. ar /pless.pl


- Zawsze są dylematy, czy potrzeba kolejnego kościoła w okolicy. Wiadomo - zmieścilibyśmy się w kościołach, które już są w naszym mieście. Ale jednego potrzeba i o tym jestem przekonany: trzeba tworzyć ciekawą architekturę. Powstają w przestrzeni publicznej sklepy - wszystkie takie same. Uważam, że ludzie tęsknią za przyjazną, tradycyjną architekturą, m. in. tą sakralną i potrafią ją docenić. Człowiek potrzebuje przyjaznych wnętrz. Jestem przekonany, że kiedy kościół będzie gotowy, wiele osób będzie chciało brać tutaj śluby. Obserwuję, że większość ludzi jest pozytywnie nastawiona do budowy naszej świątyni - mówi proboszcz i dodaje - To nie jest zresztą prawda, że buduje się w okolicy tylko kościoły - na terenie naszego miasta powstaje teraz hospicjum czy kompleks jadłodzielni. Wszystko zależy od inicjatywy ludzi - mówi ksiądz Marian.

- Parafianie nie tylko wspierają nasze dzieło finansowo, ale są również zaangażowani sercem. To że świątynia powstała w tak krótkim czasie to fenomen. Wszyscy wiemy jak drogie są usługi i materiały budowlane. Wszystko udało się dzięki ofiarom ludzi - podkreśla proboszcz.

W niedziele, jeżeli tylko proboszcz jest obecny na miejscu, budowa świątyni jest otwarta do zwiedzania.

ar / pless.pl

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.