Podczas pierwszej edycji uczestniczki przejechały na rowerach około 450 km, a na zorganizowanej zrzutce zebrały 10 tys. 166 zł. Za tą kwotę zostały uratowane przed okrutnym losem na rzeźniczym haku dwie schorowane, maltretowane i głodzone klacze, które otrzymały imiona Szpilka i Vanilka.

Trwa druga edycja. W październiku uczestniczki chcą ją zakończyć. Do tego czasu planują przemierzyć na rowerach 500 km - 1 km dla każdego podopiecznego przytuliska. Przez cały czas będą zbierać środki finansowe na cele statutowe fundacji.

Działa eSkarbonka dedykowana akcji, a wszystkie zgromadzone w niej środki trafią bezpośrednio do Przystani Ocalenie.



Inicjatywę wsparły dotychczas pisarka Ewa Kassala, Gabriela Morawska-Stanecka - wicemarszałkini Senatu RP, Monika Rosa - posłanka na Sejm RP, Alina Bednarz - radna sejmiku województwa śląskiego oraz Iwona Spychała-Długosz - zastępca burmistrza Mikołowa.

Przystań Ocalenie od 20 lat opiekuje się ponad pół tysiącem zwierząt, które wymagają specjalnej troski. To miejsce, gdzie każde schorowane, niepełnosprawne, zmęczone życiem przez złe traktowanie stworzenie, znajdzie schronienie. Tam swój dom mają konie, krowy, świnie, kozy, owce, kury, osły, lisy, króliki, psy i koty.

Wszystkie uratowane zwierzęta wymagają stałej opieki lekarskiej, kowalskiej, dobrych pasz i suplementów. Przytulisko funkcjonuje dzięki ludziom o dobrych sercach, którzy wspierają działania fundacji poprzez darowizny pieniężne czy rzeczowe.

Dominik Nawa i Dorota Szczepanek poświęcili swoje życie dla tych zwierzaków. Mimo, że sami aktualnie potrzebują wsparcia, nigdy nie odmówili go innym. Od czasu wybuchu wojny w Ukrainie nieśli pomoc ludziom i zwierzętom na terenach objętych działaniami militarnymi. Otoczyli opieką ukraińskie psy i koty.

Strona stowarzyszenia Tyskie Szpilki: https://www.facebook.com/tyskieszpilki
Strona akcji Rowerem dla Przystani: https://www.facebook.com/RoweremdlaPrzystani