Listy
- 14 stycznia 2024
- wyświetleń: 11304
Stracił przytomność, na pomoc ruszyli przechodnie. "Dzięki Wam żyje mój mąż"
Nasza czytelniczka dziękuje osobom, które uratowały życie jej mężowi. Mężczyzna stracił przytomność na ulicy. Na pomoc ruszyli przechodnie, którzy przystąpili do reanimacji i wezwali pogotowie.
"Dziękuję z całego serca za uratowanie życia mojemu mężowi, który 13 grudnia utracił przytomność i przewrócił się na ul. Słonecznej, koło piekarni Brzęczek. Bardzo dziękuję cudownym ludziom, "zwykłym" przechodniom, którzy natychmiast zareagowali i rozpoczęli akcję reanimacyjną. Dziękuję wspaniałym ratownikom, którzy po przyjeździe kontynuowali długą walkę o życie. Dzięki ich wytrwałości i determinacji mój mąż żyje.
Kochani LUDZIE, chciałabym Was uściskać i osobiście powiedzieć DZIĘKUJĘ - JEDNYM za cudowny bezinteresowny odruch serca, a DRUGIM za fachową pracę wykonywaną z największą misją.
Żadne słowa nie oddają moich uczuć i wdzięczności. Dziękuję jako człowiek, lekarz i żona. Dzięki Wam żyje człowiek - mój mąż!"
Kochani LUDZIE, chciałabym Was uściskać i osobiście powiedzieć DZIĘKUJĘ - JEDNYM za cudowny bezinteresowny odruch serca, a DRUGIM za fachową pracę wykonywaną z największą misją.
Żadne słowa nie oddają moich uczuć i wdzięczności. Dziękuję jako człowiek, lekarz i żona. Dzięki Wam żyje człowiek - mój mąż!"
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.