Listy
- 13 lutego 2019
- wyświetleń: 13163
Nieodśnieżone chodniki i przejścia dla pieszych
Kiedy kilka dni temu pokazaliśmy bajkowe krajobrazy zimowej Pszczyny, do naszej redakcji przyszedł list od czytelniczki. Kobieta zwróciła uwagę, że za sprawą nieodśnieżonych chodników i przejść dla pieszych, nie każdemu o tej porze roku łatwo jest spacerować po mieście. Pełną treść listu, wraz z nadesłanymi zdjęciami, publikujemy poniżej.
Na portalu pojawił się artykuł wraz z pięknymi zdjęciami bajkowej zimowej Pszczyny. Chciałabym jednak zwrócić uwagę na fakt, że nie wszyscy mają okazję na własne oczy podziwiać piękna naszego miasta ze względu na nieodśnieżone chodniki i przejścia dla pieszych.
Trudności w poruszaniu mają np. osoby starsze, inwalidzi oraz matki z wózkami. Ja należę do tej ostatniej grupy i niestety jedna noc z obfitym opadami śniegu uniemożliwia mi wyjście z dzieckiem z domu (pomimo ładnej pogody). Na ulicy Słonecznej piękne dwa nowe chodniki wraz z ścieżką rowerową odśnieżane pewnie przez mieszkańców mają tylko środkiem wydeptana ścieżkę. W związku z tym rowerzyści jeżdżą po chodniku, a o swobodnym mijaniu innych osób nie ma mowy.
W Pszczynie niestety właściciele i osoby odpowiedzialne o dbanie o dany chodnik olewają sprawę, ponieważ nikt nie egzekwuje niewykonanego obowiązku. Chodniki są jakie są, trudno... Można się trochę nagimnastykować i jako tako można się poruszać. Jednak co z przejściami dla pieszych? Pozostawię to bez komentarza, dodaję w załączeniu zdjęcia.
Trudności w poruszaniu mają np. osoby starsze, inwalidzi oraz matki z wózkami. Ja należę do tej ostatniej grupy i niestety jedna noc z obfitym opadami śniegu uniemożliwia mi wyjście z dzieckiem z domu (pomimo ładnej pogody). Na ulicy Słonecznej piękne dwa nowe chodniki wraz z ścieżką rowerową odśnieżane pewnie przez mieszkańców mają tylko środkiem wydeptana ścieżkę. W związku z tym rowerzyści jeżdżą po chodniku, a o swobodnym mijaniu innych osób nie ma mowy.
W Pszczynie niestety właściciele i osoby odpowiedzialne o dbanie o dany chodnik olewają sprawę, ponieważ nikt nie egzekwuje niewykonanego obowiązku. Chodniki są jakie są, trudno... Można się trochę nagimnastykować i jako tako można się poruszać. Jednak co z przejściami dla pieszych? Pozostawię to bez komentarza, dodaję w załączeniu zdjęcia.
A jak wygląda to w najbliższej okolicy Waszych miejsc zamieszkania i pracy? Czekamy na Wasze uwagi w komentarzach pod artykułem.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.