- Dwa samochody, które są w obecnie w dyspozycji straży miejskiej są w stanie agonalnym - wyjaśnił decyzję burmistrz Dariusz Skrobol. Jak dodał, gmina otrzymała odmowę ubezpieczenia jednego z pojazdów, ponieważ przedstawiciel firmy ubezpieczeniowej uznał, że wartość samochodu jest nieadekwatna do jego faktycznego stanu technicznego.

Samochód ten zostanie wycofany ze służby, a zastąpi go nowy. W czwartek na sesji radni zgodzili się, aby na ten cel przeznaczyć do 92 tysięcy złotych.

- Nowy samochód będzie wyposażony w klatkę do przewozu osób niebezpiecznych oraz osób pijanych, stąd taka kwota. Tak kształtuje się koszt przystosowania pojazdu do użytku straży miejskiej - tłumaczył burmistrz.