Gorące tematy
- 19 października 2014
- wyświetleń: 38119
Jest szósty kandydat na burmistrza
Mamy sześciu kandydatów, którzy po listopadowych wyborach chcą zasiąść w fotelu burmistrza. Komu ta sztuka się powiedzie i przekona mieszkańców do swojej osoby i programu przekonamy się najpóźniej wieczorem 30 listopada.
O reelekcję będzie starał się urzędujący burmistrz Dariusz Skrobol. W wyborcze szranki staną również starosta Paweł Sadza, a także kandydat Sojuszu Lewicy Demokratycznej - Łukasz Niedzwiedzki, kandydat Prawa i Sprawiedliwości Czesław Moń, kandydat KWW Mieszkańcy Powiatu Pszczyńskiego Przemysław Wieczorek. Dołączył do nich też Henryk Kondzielnik z KWW Jedność Mieszkańców.
- W 1998 roku po raz pierwszy zostałem wybrany radnym Rady Miejskiej w Pszczynie. Od tego czasu nieprzerwanie pracuje na rzecz sołectw naszej gminy i Pszczyny - mówi Dariusz Skrobol. - Podsumowując moją pracę burmistrza w kadencji 2010-2014, uważam, że wspólnie z Radą Miejską i pracownikami urzędu zrobiliśmy wiele. Dzięki zdobytej wiedzy i doświadczeniu mam plan rozwoju sołectw i miasta na kolejne lata - dodaje i jak pokazuje, pomysłów na kolejne cztery lata nie brakuje.
- Między innymi chciałbym zrealizować ważne dla nas wszystkich inwestycje, tj.: stworzenie transportu lokalnego, dalszą budowę i rozbudowę dróg, chodników i parkingów, budowę basenu z zapleczem sportowym, rozbudowę żłobka, dostosowanie gminy do ruchu rowerowego i budowę ścieżek rowerowych, poprawę jakości zasobów mieszkaniowych w gminie, dokończenie planów zagospodarowania przestrzennego i uruchomienie przygotowanych terenów inwestycyjnych (strefy ekonomicznej). Zadań, które stają przed samorządem jest wiele i wiem jak je zrealizować - argumentuje swoją kandydaturę w wyborach.
Rywalem w wyborach, co zostało potwierdzone oficjalnie we wtorek, będzie Paweł Sadza, obecnie starosta powiatu pszczyńskiego.
- Z miasta się wywodzę, w mieście pracowałem przez lata i będąc odpowiedzialnym za fundusze unijne, widzę, że w tym mieście jest potencjał - mówi Paweł Sadza. Liczy, że zaprocentuje w tym przypadku także doświadczenie z ostatnich czterech lat. - Skoro udało się tyle ciekawych rzeczy zrobić w powiecie, to myślę, ze gmina tez czeka na nas.
Jak dodaje, decyzja o starcie w listopadowych wyborach nie była łatwa. - Nie ukrywam, ze decyzje trudno było mi podjąć. Natomiast jest wiele ludzi, którzy mnie do tego zachęcali, namawiali i namawiają dalej - wyjaśnia.
Trzecim z kandydatów jest Łukasz Niedzwiedzki. Przedsiębiorca, kojarzony z działalnością szkoleniowo-doradczą, wystartuje z listy Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Czwartym kandydatem jest Czesław Moń. To mieszkaniec Jankowic. W wyborach startuje z list Prawa i Sprawiedliwości. Jednocześnie z tego komitetu będzie walczył o mandat radnego w swoim sołectwie.
Piąty kandydat to Przemysław Wieczorek z KWW Mieszkańcy Powiatu Pszczyńskiego. Jest przedsiębiorcą kojarzonym z doradztwem podatkowym i księgowością. Uważa, że burmistrz musi mieć świadomość , że jest pracownikiem którego zatrudniają mieszkańcy Pszczyny i jest im winien lojalność, a w spornych sytuacjach powinien mierzyć się z problemem i być mediatorem pomiędzy mieszkańcami a przedsiębiorcami.
Szósty kandydat to Henryk Kondzielnik z KWW Jedność Mieszkańców. Henryk Kondzielnik był już radnym miejskim w latach 1990-2006 i jej przewodniczącym (1998-2002 i 2002-2006). Chce wrócić do polityki, gdyż jak sam mówi - należy poprawić sposób zarządzania Gminą Pszczyna i przywrócić zaufanie mieszkańców do władz samorządowych.
Pierwsze głosowanie odbędzie się już 16 listopada. Jeżeli żaden z kandydatów nie osiągnie wyniku ponad 50%, wówczas mieszkańcy pójdą do urn wyborczych jeszcze raz - dwa tygodnie później.
- W 1998 roku po raz pierwszy zostałem wybrany radnym Rady Miejskiej w Pszczynie. Od tego czasu nieprzerwanie pracuje na rzecz sołectw naszej gminy i Pszczyny - mówi Dariusz Skrobol. - Podsumowując moją pracę burmistrza w kadencji 2010-2014, uważam, że wspólnie z Radą Miejską i pracownikami urzędu zrobiliśmy wiele. Dzięki zdobytej wiedzy i doświadczeniu mam plan rozwoju sołectw i miasta na kolejne lata - dodaje i jak pokazuje, pomysłów na kolejne cztery lata nie brakuje.
- Między innymi chciałbym zrealizować ważne dla nas wszystkich inwestycje, tj.: stworzenie transportu lokalnego, dalszą budowę i rozbudowę dróg, chodników i parkingów, budowę basenu z zapleczem sportowym, rozbudowę żłobka, dostosowanie gminy do ruchu rowerowego i budowę ścieżek rowerowych, poprawę jakości zasobów mieszkaniowych w gminie, dokończenie planów zagospodarowania przestrzennego i uruchomienie przygotowanych terenów inwestycyjnych (strefy ekonomicznej). Zadań, które stają przed samorządem jest wiele i wiem jak je zrealizować - argumentuje swoją kandydaturę w wyborach.
Rywalem w wyborach, co zostało potwierdzone oficjalnie we wtorek, będzie Paweł Sadza, obecnie starosta powiatu pszczyńskiego.
- Z miasta się wywodzę, w mieście pracowałem przez lata i będąc odpowiedzialnym za fundusze unijne, widzę, że w tym mieście jest potencjał - mówi Paweł Sadza. Liczy, że zaprocentuje w tym przypadku także doświadczenie z ostatnich czterech lat. - Skoro udało się tyle ciekawych rzeczy zrobić w powiecie, to myślę, ze gmina tez czeka na nas.
Jak dodaje, decyzja o starcie w listopadowych wyborach nie była łatwa. - Nie ukrywam, ze decyzje trudno było mi podjąć. Natomiast jest wiele ludzi, którzy mnie do tego zachęcali, namawiali i namawiają dalej - wyjaśnia.
Trzecim z kandydatów jest Łukasz Niedzwiedzki. Przedsiębiorca, kojarzony z działalnością szkoleniowo-doradczą, wystartuje z listy Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Czwartym kandydatem jest Czesław Moń. To mieszkaniec Jankowic. W wyborach startuje z list Prawa i Sprawiedliwości. Jednocześnie z tego komitetu będzie walczył o mandat radnego w swoim sołectwie.
Piąty kandydat to Przemysław Wieczorek z KWW Mieszkańcy Powiatu Pszczyńskiego. Jest przedsiębiorcą kojarzonym z doradztwem podatkowym i księgowością. Uważa, że burmistrz musi mieć świadomość , że jest pracownikiem którego zatrudniają mieszkańcy Pszczyny i jest im winien lojalność, a w spornych sytuacjach powinien mierzyć się z problemem i być mediatorem pomiędzy mieszkańcami a przedsiębiorcami.
Szósty kandydat to Henryk Kondzielnik z KWW Jedność Mieszkańców. Henryk Kondzielnik był już radnym miejskim w latach 1990-2006 i jej przewodniczącym (1998-2002 i 2002-2006). Chce wrócić do polityki, gdyż jak sam mówi - należy poprawić sposób zarządzania Gminą Pszczyna i przywrócić zaufanie mieszkańców do władz samorządowych.
Pierwsze głosowanie odbędzie się już 16 listopada. Jeżeli żaden z kandydatów nie osiągnie wyniku ponad 50%, wówczas mieszkańcy pójdą do urn wyborczych jeszcze raz - dwa tygodnie później.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.