W czwartek, 9 marca przed godziną 5 rano na ulicy Centralnej w Kobiórze doszło do wypadku.

Jak poinformował nasz portal mł. asp. Wojciech Janosz, ok. 30-letni kierowca samochodu marki Mini (na tyskich tablicach rejestracyjnych) nie dostosował prędkości do warunków na drodze i wypadł z łuku, uderzając w słup latarni. Podczas interwencji policji wykryto silnie wyczuwalną woń alkoholu u mężczyzny, który odniósł obrażenia głowy i nie można było zbadać jego trzeźwości.

W takich sytuacjach standardową procedurą jest pobranie próbki krwi pod kątem badania poziomu alkoholu i narkotyków. Kierowca został przewieziony do szpitala, gdzie został poddany dalszym badaniom i leczeniu.

W trakcie postępowania policja otrzymała informację od właścicielki pojazdu, że jej partner przywłaszczył sobie samochód. Policja zabezpieczyła pojazd i kontynuuje swoje czynności w sprawie wypadku.

W działaniach uczestniczyły: zastęp OSP Kobiór, zastęp JRG Pszczyna, zastęp JRG Tychy ZRM oraz Policja.