We wtorek, 5 kwietnia tuż po godzinie 12.00 w jednym z domów jednorodzinnych w Kobiórze doszło do pożaru. Do działań natychmiast skierowano służby. Dzięki szybkiej reakcji sąsiadów nie doszło do tragedii, a pomoc przyszła na czas!

Świadkowie natychmiast zaalarmowali służby ratownicze. Na miejsce były skierowane 3 zastępy Państwowej Straży Pożarnej - dwa z Pszczyny oraz jeden z Tychów, a także policjanci patrolu prewencji.

Do pożaru doszło w jednym z pomieszczeń piwnicznych, gdzie znajdowały się odpady po pracy stolarskiej. Duża część domu została zadymiona. Z budynku został bezpiecznie wyprowadzony 76-letni mężczyzna. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Szczegółowe przyczyny i okoliczności będą teraz wyjaśniać pszczyńscy śledczy.

Dzięki szybkiej reakcji świadków nie doszło do tragedii.

- Pamiętajmy, że ogień to jeden z najbardziej niszczycielskich żywiołów na świecie. Bardzo łatwo jest go zaprószyć. Kiedy staniemy się świadkiem pożaru, musimy podjąć odpowiednie działania, dzięki którym zostanie on ugaszony - mówią pszczyńscy policjanci.

Zasady postępowania w przypadku pożaru zostały przedstawione na stronie Państwowej Straży Pożarnej:
https://www.gov.pl/web/kmpsp-plock/zasady-postepowania-w-przypadku-pozaru