W czwartek, 8 lutego młodzież z pszczyńskiej inicjatywy "Nie Dokarmiaj Smoga" wspólnie z aktywistami Greenpeace z Katowic, Krakowa, Poznania i Warszawy pojawili się przed Ministerstwem Energii z transparentem "Chcemy czystego powietrza!" oraz apelem podpisanym przez 36 tys. Polek i Polaków. Przed delegacją doręczającą podpisy obywateli zamknięto drzwi ministerstwa. Po ponagleniach telefonicznych podpisy zostały przyjęte w progu urzędu.

- To oburzające, że Ministerstwo Energii tak lekceważąco traktuje głos 36 tysięcy osób domagających się podjęcia pilnych i skutecznych działań na rzecz poprawy jakości powietrza. Smog to poważna sprawa dotycząca zdrowia, a nawet życia obywateli. Zamykanie drzwi przed delegacją i przyjmowanie podpisów przed budynkiem wymaga wyjaśnień ze strony resortu - powiedział Marek Józefiak z Greenpeace Polska.

- Dzisiaj nadal można legalnie sprzedawać odpady węglowe, a także węgiel zasiarczony, zawilgocony oraz węgiel o wysokiej zawartości popiołu. Przyjęcie odpowiednich norm jakości węgla - których parametry będą podyktowane troską o zdrowie obywateli - jest koniecznym warunkiem do poprawy jakości powietrza w naszym kraju - można przeczytać w apelu.

W doręczaniu podpisów pod apelem uczestniczyła młodzież z inicjatywy "Nie Dokarmiaj Smoga". - Pszczyna, z której pochodzę, to jedno z najbardziej zanieczyszczonych miast w Unii Europejskiej. W niechlubnym rankingu brudnego powietrza wyprzedza nas tylko inne polskie miasto - Żywiec. A ja, moje koleżanki i moi koledzy chcielibyśmy móc normalnie wychodzić na zewnątrz, a nie myśleć o tym, czy jest to dla nas bezpieczne. Najwyższa pora, żeby poważnie podejść do problemu, bo tu chodzi o zdrowie i życie - powiedział Jan Franek, gimnazjalista działający w "Nie Dokarmiaj Smoga".

Premier Mateusz Morawiecki w grudniowym exposé uznał czyste powietrze za "wyzwanie cywilizacyjne" i podkreślił, że jego rząd chce skutecznie rozwiązać problem smogu. W styczniu apel o niezwłoczne przyjęcie norm jakości węgla wystosowali Greenpeace i samorządowcy z terenów najbardziej dotkniętych problemem zanieczyszczenia powietrza. Mimo to szef resortu energii nadal nie wprowadził odpowiednich przepisów, choć zgodnie z rządowym harmonogramem miał to zrobić do końca marca 2017 roku.

- Tymczasem trwa kolejny sezon grzewczy, coraz powszechniej zwany "sezonem smogowym", a bierność ministerstwa grozi tym, że również w przyszłym roku Polki i Polacy będą truci skandalicznej jakości powietrzem. Stąd kolejny głos wzywający ministra do działania, tym razem od obywateli, którzy w rekordowym tempie licznie podpisali się pod apelem w sprawie walki ze smogiem - tłumaczą przedstawiciele Greenpeace Polska.

- W zaledwie trzy tygodnie nasz apel poparło 36 tysięcy osób. Ludzie mają dość czekania na to, aż minister wreszcie podejmie działanie. Chcą pilnych i realnych zmian, które poprawią jakość powietrza w Polsce. Normy jakości węgla powinny być pierwszym krokiem w walce ze smogiem. Minister Tchórzewski musi skończyć przedkładać interes spółek węglowych nad zdrowie Polek i Polaków - mówi Marek Józefiak z Greenpeace Polska.

Pełna treść apelu dostępna na stronie http://www.greenpeace.pl/smog.