Wiadomości

  • 6 września 2019
  • wyświetleń: 12740

Kobieta zatrzasnęła kluczyki i dziecko w samochodzie. Policjant wybił szybę

Upał i zamknięte małe dziecko w samochodzie stały się kolejnym sprawdzianem dla policjanta z pszczyńskiej patrolówki. St. sierż. Tomasz Gębala pomógł młodej kobiecie, wybił szybę w Fordzie Fokusie i wyciągnął ze środka jej półrocznego synka. Do sprawy podszedł bardzo profesjonalnie, a że akurat na urlopie, nie ma to znaczenia, bo jak podkreśla: "Policjantem jest się zawsze, choć nie zawsze na służbie".

st. sierż. Tomasz Gębala z Komendy Powiatowej Poli
St. sierż. Tomasz Gębala z Komendy Powiatowej Policji w Pszczynie · fot. KPP Pszczyna


Korzystając z pierwszych dni urlopu, sierżant Gębala postanowić uzupełnić domowe zapasy i udać się do sklepu. Po uregulowaniu rachunku, zauważył na parkingu roztrzęsioną kobietę. Biegała wokół samochodu i spoglądała do środka forda. Zaniepokojony, podszedł do niej i zapytał, czy potrzebuje pomocy. Było już po godzinie 14.00, bardzo gorąco, a w samochodzie, jak się okazało, znajdował się półroczy chłopiec. Kobieta nie była w stanie otworzyć drzwi. Zaciął się centralny zamek, a kluczyki od focusa zostały w stacyjce. Zrozpaczona, nie wiedziała co robić i nie była nawet w stanie nigdzie zadzwonić, ponieważ nie miała przy sobie telefonu.

Wszystkim zajął sierżant Gębala. Uspokoił kobietę, zadzwonił do jej męża, do punktu awaryjnego otwierania drzwi w samochodach i do dyżurnego komisariatu w Czechowicach-Dziedzicach. Niestety, nikt z tych osób, z którymi kontaktował się policjant, nie był w stanie w jak najkrótszym czasie dotrzeć na miejsce. Liczyły się minuty, dlatego sierżant postanowił nie czekać. Wszedł do sklepu, poprosił ekspedientkę o młotek, owinął polarem swoją dłoń, uprzedził o swoich zamiarach matkę dziecka, wybrał szybę najbardziej oddaloną od chłopca i uderzył.

Policjant starał się nie wystraszyć malucha, a przede wszystkim nie spowodować, żeby jakikolwiek odłamek szkła zrobił mu krzywdę. Udało się, chłopiec wprawdzie płakał, bo temperatura w samochodzie przez te kilka chwil znacznie wzrosła, lecz był to jedynie płacz wystraszonego chłopca, który jak najszybciej chciał znaleźć się w ramionach swojej mamy.

BM / pless.pl

źródło: KPP Pszczyna

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.