Wiadomości

  • 29 maja 2019
  • 30 maja 2019
  • wyświetleń: 14991

35-letni mechanik okradał auta. Zabierał z nich nawet bieliznę

Już wkrótce do pszczyńskiej prokuratury trafi akt oskarżenia przeciwko 35- latkowi z Pszczyny. Mężczyźnie zarzuca się kradzież oraz przywłaszczenie kilku sztuk katalizatorów, a także wyposażenia i części samochodowych. Swoje łupy upłynniał w lombardach lub punktach przerobu katalizatorów. Świadcząc usługi jako mechanik, miał stały dostęp do samochodów swoich klientów. Niczego nie podejrzewając, pokrzywdzeni dopiero po czasie zgłaszali popełnione na ich szkodę przestępstwa.

- Katalizatory wycinał, kiedy zlecano mu drobne prace związane z naprawą samochodów. Pokrzywdzeni orientowali się, że ich samochody zostały pozbawione tego istotnego elementu dopiero wtedy, kiedy zamiast katalizatora, znajdowali wstawioną rurkę. Przykładowo, w grudniu zeszłego roku i styczniu obecnego mężczyzna skradł aż 3 takie elementy powodując łączne straty w wysokości przeszło 3 tys. złotych - informuje Komenda Powiatowa Policji.

Także w styczniu, po tym jak znajomy odmówił mu pożyczki, zaoferował mu do sprzedaży 4 koła na aluminiowych obręczach. Podczas transakcji pominął jednak fakt, że oferowane alufelgi nie są jego własnością.

35-latek nie pogardził niczym, na czym był w stanie dorobić i do czego miał ułatwiony dostęp. I tak kolejne przykłady powierzonych mu do naprawy samochodów pokazały, że był w stanie "wyczyścić" wszystko, co miało związek z jego ulubioną branżą motoryzacyjną.

W listopadzie 2018 r. zabrał z Volkswagena m.in.: CB radio, antenę do CB, ładowarkę do telefonu, komplet kluczy oczkowych, markową kurtkę i równie kosztowne 2 pary butów oraz spodni, a nawet pidżamę, bieliznę, złota obrączkę i 30 płyt CD. Wartość strat w tym przypadku wyniosła 5 tys. złotych.

W Hondzie dla odmiany, po wycięciu i wymontowaniu katalizatora, przywłaszczył jeszcze akumulator, podszybie, korek zbiornika wyrównawczego, pasy z napinaczami, prawą rurę nawiewu i ramię wycieraczki. Pozostałe czyny wymieniane w akcie oskarżenia dotyczą jeszcze uszkodzenia na kwotę przeszło 3 tys. złotych karoserii opisywanej hondy i ukrycia dowodu rejestracyjnego z powierzonego mu do naprawy w październiku zeszłego roku samochodu marki Renault Clio.

O jego losie już wkrótce zdecyduje sąd i prokurator. Za tego typu przestępstwa może spodziewać się nawet do 5 lat więzienia.

new / pless.pl

źródło: KPP Pszczyna

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.